Jak podał portal RadioMaryja.pl, do końca września ma być gotowa koncepcja prywatyzacji Krajowej Spółki Cukrowej – zapowiedział minister skarbu Włodzimierz Karpiński. Nie chciał on jednocześnie ujawniać szczegółów przygotowywanej koncepcji prywatyzacji.
Minister skarbu przypomniał, że ma tu miejsce szczególny tryb prywatyzacyjny – opisany w ustawie o przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym.
Zdaniem Stanisława Lubaśa, przewodniczącego Sekcji Krajowej Przemysłu Cukrowniczego NSZZ „Solidarność” zapowiedzi ministra skarbu są dość ogólne.
- W tej chwili zasadniczą sprawą dla prywatyzacji Krajowej Spółki Cukrowej „Polski Cukier” jest cena akcji, ponieważ Ministerstwo Skarbu Państwa wzięło dywidendy za rok bieżący i zaliczkowo za rok przyszły. To jest ok. 600 mln zł. Te pieniądze miały pracować na rzecz prywatyzacji. Ta zaliczkowa dywidenda w wysokości 150 mln wpłynie do Skarbu Państwa, ta miała zasilić konta pracowników. W tej sytuacji jedynym wyjściem jest ustalenie rozsądnej ceny zakupu akcji – tzn. takiej, która uwzględni to, że Skarb Państwa pobrał dywidendę; stąd też liczyłem na jakieś bardziej szczegółowe rozwiązania, które zostaną zaproponowane – mówił Stanisław Lubaś.
Stanisław Lubaś dodał, że ten rząd wyczerpał już możliwości jakiegokolwiek dialogu i jakichkolwiek sensownych rozwiązań.
- Najlepszym rozwiązaniem jest zakończenie misji tego rządu, dlatego, że nie jest on już w stanie rozmawiać z pracownikami, ze związkami zawodowymi, ze społeczeństwem. W tej chwili przynosi on coraz gorsze skutki, ale puki trwa, musimy rozmawiać i będziemy rozmawiać; natomiast przemawia przez nas gorycz, że ta prywatyzacja, która mogła być rzeczywiście wzorcową i pokazać inną twarz tego liberalnego rządu – że potrafi myśleć o polskich pracownikach, o polskich plantatorach buraków cukrowych moim zdaniem została bezpowrotnie stracona – stwierdza przewodniczący Sekcji Krajowej Przemysłu Cukrowniczego NSZZ „Solidarność”.
W kwietniu ministerstwo zamknęło proces prywatyzacji Krajowej Spółki Cukrowej, była to druga próba sprzedania spółki. Pierwsza została unieważniona w marcu 2012 r. Wznowienia procesu prywatyzacyjnego domagali się plantatorzy buraków cukrowych, którzy utworzyli komitet protestacyjny i organizowali pikiety przed cukrowniami należącymi do KSC.
6817438
1