Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

KE zorganizuje spotkanie pomiędzy Polską a Słowacją ws. żywności

5 stycznia 2016
Po tym jak słowackie Ministerstwo Rolnictwa wystąpiło do KE o przeanalizowanie mechanizmów kontroli polskich produktów rolniczych i spożywczych dostarczanych na unijny rynek, KE zdecydowała się zorganizować spotkanie mediacyjne pomiędzy dwoma krajami.

Bezpośrednią przyczyną interwencji w Komisji Europejskiej stała się sprawa zanieczyszczonego mleka w proszku wykorzystanego do produkcji słodyczy. Słowacja, która od wielu miesięcy importowała polskie produkty, jest zaniepokojona przedłużającym się śledztwem. Podobne zaniepokojenie wyrazili wcześniej przedstawiciele sąsiednich Czech i Węgier.

- Chcemy uniknąć nieporozumień pomiędzy dwoma krajami członkowskimi. Problemy powinny być rozwiązywane więc robimy wszystko by tak się stało - powiedział w piątek PAP rzecznik KE ds. zdrowia Frederic Vincent. Jak zaznaczył, właśnie dlatego Komisja Europejska organizuje spotkanie miedzy przedstawicielami obu krajów. Nie był jednak w stanie podać jego daty.

Słowackie ministerstwo rolnictwa potraktowało zagrożenie poważnie, zakładając z góry, że importowane z Polski produkty spożywcze zostały skażone trutką na szczury. Media elektroniczne informowały non stop o możliwości zatruć. Sieci handlowe Kaufland i Tesco rozpoczęły wycofywanie popularnych wafli i rurek z kremem. Sanepid rozpoczął kontrole kawiarni, stołówek i jadłodajni.

Słowacja już wielokrotnie ostrzegała przed skażonymi produktami spożywczymi i rolnymi z Polski, które dostały się na tamtejszy rynek. W 2012 roku Słowacy dowiedzieli się, że w sprowadzanych masowo do supermarketów polskich produktach znajdowała się sól techniczna. Jozef Biresz, ówczesny szef Państwowej Służby Weterynaryjnej i Sanitarnej, nie wykluczył wówczas zakazu importu polskiej żywności, w której "mogły znajdować się metale ciężkie - ołów, rtęć, kadm i arsen". Słowacy zaczęli natomiast wyrzucać do kosza polską żywność.

W 2011 roku 20 ton opakowań kurzych piersi sprowadzonych przez Słowację z Polski okazało się skażonych salmonellą. - Mięso drobiowe z posmakiem salmonelli - jak stwierdził ówczesny minister rolnictwa - trafiło do kilkuset supermarketów na terenie kraju. Kilka lat wcześniej rozpętała się awantura o polskie warzywa i ziemniaki, które - zdaniem Słowaków - nie spełniały norm jakości. - Polska służba fitosanitarna zobowiązała się wobec Brukseli, że będzie monitorować eksport ziemniaków, ale Polacy nie respektują tego zobowiązania - pisał dziennik "Hospodarske Noviny".



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę