Kiedyś były miejscem częstym spotkań społeczności wiejskiej. Dziś już zapomniane. Ostatnie lata świetności bezpowrotnie minęły z początkiem ubiegłego wieku. Nieliczne, znajdziemy już tylko w skansenach, a od niedawna w galerii Praskiej Giełdy Spożywczej. Karczmy powstawały szybko, niedbale i jak najmniejszym kosztem. Budowano je tuż przy drogach, bo to zapewniało dochodowość. Zazwyczaj drewniane, z charakterystycznie nisko sięgającym dachem. Kiedyś bardzo popularne, nie tylko wśród przypadkowych gości ale przede wszystkim ówczesnych mieszkańców wsi.
Roman Mirowski, Krajowy Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków, autor wystawy – „Oprócz podstawowej roli, czyli gastronomiczno - hotelarskiej wypełniały też role wymiany informacji, stanowiły też miejsce zebrań, narad, wyborów lokalnych samorządów, no i były też czasem miejscem również i sądów.”
Historia karczm w Polsce datowana jest od wczesnego średniowiecza. Dla zwiększenia ich dochodów wprowadzono tzw. przymus propinacyjny nakazujący chłopom kupowanie napojów alkoholowych w karczmach wyznaczonych przez właścicieli majątków. Ceny trunków były również narzucane przez dwory.