Ok. 500 niezwykle dużych kałamarnic, nazywanych też mątwami, wyrzuciły fale Pacyfiku na plaże południowej Kalifornii.
Martwe zwierzęta dochodzą do 1,5 metra długości i ważą od 4,5 do 7 kg. Szczególnie dużo znalazło się ich w rejonie modnego kąpieliska Newport Beach, odległego o ok. 70 km na południe od Los Angeles.
Zdaniem Erica Bauera, z miejscowej straży pożarnej, być może kałamarnice ścigały jakieś ofiary i nieostrożnie podpłynęły zbyt blisko brzegu. Bauer przyznał, że plaże wyglądają obecnie "trochę niesamowicie".
Nad Kalifornią przechodziły w końcu grudnia i na początku stycznia bardzo silne nawałnice, którym towarzyszyły gwałtowne opady deszczu. Fale wyrzuciły wówczas na brzeg olbrzymie ilości wodorostów i fauny morskiej.