Sejm będzie zgodnie z planem głosował w piątek ustawę o świadczeniach przedemerytalnych, ale głosowanie nad dużo bardziej kontrowersyjną ustawą zmieniającą sposób waloryzacji rent i emerytur odbędzie się później.
Obydwie ustawy wchodzą w skład planu reform fiskalnych wicepremiera Jerzego Hausnera.
"Ustawa o świadczeniach przedemerytalnych będzie głosowana dzisiaj. Głosowania rozpoczną się o 18.00 i potrwają około czterech godzin" - powiedział Wiesław Kaczmarek, szef nadwyczajnej komisji do rozpatrywania ustaw z pakietu Hausnera.
Wiceminister Gospodarki Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Pater jest dobrej myśli i wierzy, że Sejm ustawę o świadczeniach, popieraną przez koalicję rządową i Platformę Obywatelska (PO), przyjmie.
Zdaniem Kaczmarka, ustawa zmieniająca zasady waloryzacji rent i emerytur może być głosowana na następnym posiedzeniu Sejmu, czyli 28-30 kwietnia. Przedstawiciele PO i FKP odmówili wczoraj popracia dla rządowego projektu, co oznacza, że maleją szanse przyjęcia ustawy kluczowej dla planu Hausnera.
"Poprosiliśmy ministra pracy o dodatkową symulację kosztów poprawki posłanki Bańkowskiej. Następne posiedzenie komisji odbędzie się we wtorek i na nim będą rozpatrywane pozostałe poprawki, a głosowanie nad ustawą mogłoby się odbyć na następnym posiedzeniu" - powiedział Kaczmarek.
Projekt ustawy w wersji zaproponowanej przez rząd zakłada, że waloryzacja rent i emerytur będzie przeprowadzana po roku, w którym skumulowana stopa inflacji przekroczy pięć procent, jednak nie rzadziej niż co trzy lata. Anna Bańkowska, posłanka SdPL zaproponowała waloryzację nie rzadziej niż co dwa lata.
Kaczmarek powiedział, że ma nadzieje, iż w ciągu dwóch tygodni do głosowania, niektórzy z posłów opozycji zmienią stanowisko.
"Nie ukrywam, że jest to również chwila na uspokojenie emocji, bo gdyby dziś ustawa o waloryzacji stanęła na głosowaniu, to pierwszy wniosek byłby o odrzucenie (wniosek PO) i nie wiadomo jak by się to skończyło" - powiedział Kaczmarek.