Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Fiskus łupi

15 kwietnia 2004

W ubiegłym roku dzięki pomocy miasta komendant policji w Świebodzinie Marek Rybarczyk i jego funkcjonariusze mogli wsiąść do nowego opla. Teraz miasto musiałoby dołożyć do tego prezentu jeszcze 40 proc. pieniędzy na podatek.
fot. Ryszard Poprawski
Od 1 maja opodatkowane mają być dotacje m.in. na bilety komunikacji miejskiej, remonty domów komunalnych czy usługi kulturalne. To może nas uderzyć po kieszeni.

Czy wzrosną ceny biletów komunikacji miejskiej, wody i śmieci? Jest taka groźba. Wiele placówek utrzymywanych z dotacji może mieć w tym roku mniej pieniędzy. Winna jest ustawa o podatku VAT, która wchodzi w życie 1 maja. – Przewiduje ona 22-procentowy podatek od dotacji, które miasto przekazuje zakładom budżetowym i które to pieniądze są częścią obrotów tych placówek – mówi skarbnik Zielonej Góry Emilia Wojtuściszyn. – Nikt tego wcześniej nie przewidział. Jesteśmy naprawdę zaniepokojeni. Problem dotyczy zakładów komunalnych, wodociągowych, izb wytrzeźwień, zakładów komunikacji miejskiej. A być może również muzeów, ośrodków kultury...
- Mamy dostać jeszcze z miasta 2,5 mln zł dotacji, z tego fiskus zabierze nam 550 tys. zł – denerwuje się księgowy zielonogórskiego Miejskiego Zakładu Komunikacji Mieczysław Jargas.
- W efekcie może to uderzyć w konsumentów – przewiduje E. Wojtuściszyn. – Jak nie będzie pieniędzy w kasach placówek, trzeba będzie więcej zapłacić za usługi, np. wodę, bilety komunikacji, śmieci.
Ustawa została opublikowana w dzienniku ustaw niedawno, nie ma do niej jeszcze przepisów ministerstwa finansów. Wielu szefów gmin nie zdaje więc sobie sprawy z problemu. – Nic o tym nie wiem, ale natychmiast sprawdzę – usłyszeliśmy od kilku skarbników. Po lekturze nowej ustawy VAT przerazili się też właściciele firm, którzy wykonują właśnie dla samorządów roboty drogowe i budowlane. Dziś te prace opodatkowane są 7-procen-towym podatkiem, od 1 maja będą 22-procentowym. Przetargi i umowy mówią o konkretnych kwotach i przewidywały niższy VAT. A podatek trzeba zapłacić już po wysłaniu faktury. – Kto wyłoży różnicę? – pyta zaniepokojony właściciel jednej z firm drogowych.
- Może będziemy podpisywać aneksy do umów – przewiduje skarbnik Zielonej Góry. – Tylko skąd wziąć pieniądze na te dodatkowe 15 procent? W ministerstwie finansów uspokajają, że w takich sytuacjach firmy będą płacić 7-pro-centowy VAT, ale ustawa o tym nie mówi. Jakby było mało VAT-u, w tym roku w życie wszedł 40-procentowy podatek od darowizn, które samorządy przekazywały np. policji, urzędom skarbowym, Sanepidowi. Chodzi o tzw. środki specjalne. Haracz odstrasza wiele gmin od darowizn pieniężnych. – Bardzo chętnie wsparlibyśmy policję, ale znaczna część pieniędzy, które przekażemy, wróci do budżetu państwa i nie będziemy wiedzieli, na co zostaną wydane – mówi rzecznika Urzędu Miasta w Gorzowie Wlkp. Jolanta Cieśla. Gorzowianie ominęli więc ten podatek przy systemie monitoringu miasta. – Właścicielem kamer jest miasto, a policja użytkownikiem – tłumaczy sposób rzeczniczka.
Teraz władze miast i gmin myślą nad ominięciem podatku VAT od dotacji.


POWIĄZANE

Traktor blokujący ruch drogowy w Brukseli/ Fot. Bogdan Hoyaux [© European Union ...

Dla certyfikowanych ukraińskich producentów rolnych zajmujących się produkcją ek...

Zgodnie z wynikami trzech kwartałów 2024 r. rumuński port Konstanca zmniejszył o...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę