Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Dwóch posłów straci mandat albo 14 tys. zł emerytury

18 października 2011
Marszałek Sejmu twierdzi, że wybrani w wyborach prokuratorzy w stanie spoczynku nie mogą pobierać dożywotnich świadczeń.
Sprawa dotyczy Bogdana Święczkowskiego i Dariusza Barskiego wybranych z list PiS. Kancelaria Sejmu wysłała do nich oficjalne listy z informacją, że łączenie mandatów poselskiego i prokuratorskiego łamie konstytucję. – Poproszeni zostali, aby najpóźniej do dnia ślubowania podjęli decyzję dotyczącą tego, z którego mandatu rezygnują – potwierdzają przedstawicie kancelarii.

Pierwsze posiedzenie Sejmu, na którym marszałek senior przyjmie ślubowanie od świeżo wybranych posłów, zaplanowane jest na 27 października. Według marszałka Sejmu, jeżeli Święczkowski i Barski zdecydują się zostać posłami, to tego dnia stracą dożywotnio gwarantowaną emeryturę w wysokości około 14 tys. zł netto. Prawną podstawą do tego ma być art. 103 konstytucji, który zabrania łączenia mandatów posła i senatora z prokuratorskim czy sędziowskim. – Ustawodawca nie rozróżnia, czy jest to prokurator czynny, czy emerytowany, tak jak to zrobił w przypadku żołnierzy, funkcjonariuszy policji i służb – wyjaśnia Kancelaria Sejmu.

– To absurdalna interpretacja, która ogranicza nasze prawa obywatelskie. Ten spór rozstrzygniemy przed Sądem Najwyższym – zapewnia w rozmowie „DGP” Święczkowski. Wspólnie z Barskim przygotowuje on już argumentację prawną. Przekonują w niej, że nawet gdyby chcieli zrezygnować z uprawnień prokuratorów w stanie spoczynku, to nie mogą, ponieważ przepisy nie przewidują takiej procedury. – Według nas prawo jest w tej materii jasne i marszałek Sejmu także jest gotów skierować sprawę do Sądu Najwyższego, który rozstrzygnie ostatecznie spór. Oczywiście do tego czasu obaj prokuratorzy będą traktowani jak każdy inny poseł – mówi nasz rozmówca z Kancelarii Sejmu. Ewentualna przegrana Święczkowskiego i Barskiego przed SN będzie oznaczać, że stracą swoje mandaty poselskie. Potwierdzają to również prawnicy.

– Prokurator w stanie spoczynku dalej jest prokuratorem i nie może prowadzić działalności publicznej. Jeżeli chce zostać posłem, to jeszcze przed pierwszym posiedzeniem Sejmu musi zrezygnować z mandatu prokuratora. Po zakończeniu kadencji może złożyć wniosek o przywrócenie go do zawodu – tłumaczy prof. Marek Chmaj, konstytucjonalista ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.

Zdaniem ekspertów źródło całego problemu tkwi także w ustawie rozdzielającej funkcje ministra sprawiedliwości od prokuratora generalnego, która weszła w życie przed rokiem. Na jej mocy odchodzący w stan spoczynku prokuratorzy zachowują immunitet. Co więcej, ci, którzy pracowali wcześniej w Prokuraturze Krajowej i nie trafili do nowo tworzonej Prokuratury Generalnej, mogli odejść z emeryturą równą pensji sędziego Sądu Najwyższego.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę