Stolica Unii Europejskiej przeżyje na początku czerwca podlaskie oblężenie. Będą lokalne przysmaki, piękno regionu, filharmonia i misja przedsiębiorców.
Wszystko z powodu szeroko zakrojonej akcji promowania naszego regionu. Między 6 a 9 czerwca w Brukseli i okolicach odbędą się w sumie cztery równoległe akcje. Wszystko zacznie się od prezentacji województwa w Parlamencie Europejskim. Jej tytuł to "Czas na Podlaskie".
- Chcemy pokazać nie tylko piękno naszej przyrody, ale również tutejszych ludzi i ich potencjał. Dlatego obok fotografii Wiktora Wołkowa eurodeputowani będą mogli obejrzeć ukazujące Podlaskie filmy utytułowanych dokumentalistów z telewizji czy malarstwo Leona Tarasewicza. A wszystkiemu towarzyszyć będzie stoisko promocyjne z folderami i ofertami inwestycyjnymi - opisuje plany Bożena Bednarek, rzecznik marszałka województwa, jednego z organizatorów wystawy. Według jej słów marszałek chce pokazać województwo jako potencjalne zagłębie turystyczne, a turystykę jako główną gałąź regionalnego przemysłu.
Inicjatorem i pomysłodawcą prezentacji jest eurodeputowana Barbara Kudrycka, która jeszcze w ubiegłym roku zarezerwowała czas i miejsce w gmachu parlamentu.
Równolegle w przedstawicielstwie RP przy władzach Wspólnoty zorganizowany zostanie podlaski wieczór - a na nim degustacja regionalnych specjałów. I to nie byle jakich. Podawane mają być te produkty, które otrzymały tegoroczną Podlaską Markę Roku. Również w przedstawicielstwie przez czas trwania prezentacji ma funkcjonować misja gospodarcza - czyli przedstawiciele czołowych podlaskich przedsiębiorstw zaprezentują swoją ofertę swoim belgijskim odpowiednikom. Organizatorzy z Urzędu Marszałkowskiego i Centrum Promocji Podlasia liczą na to, że dzięki działalności misji uda się zapoczątkować podlasko-belgijską współpracę gospodarczą.
Ostatni element podlaskiej ofensywy jest bardzo kulturalny. Nieprzypadkowo w tym czasie wypada belgijskie tournée Opery i Filharmonii Podlaskiej. Podczas jego trwania muzycy najpierw zagrają w brukselskiej katedrze koncert, na który zostali zaproszeni eurodeputowani. Potem wystąpią w Liege - gdzie odtworzą, a następnie przekażą merowi miasta oryginał partytury kantaty żałobnej autorstwa Alberta Dupuis, odnaleziony niedawno w Białymstoku przez dyrektora opery Marcina Nałęcz-Niesiołowskiego.