Działające w Polsce koncerny cukrowe pod naciskiem Brukseli zrezygnowały z 240 tysięcy ton limitów produkcyjnych. Ale Komisja Europejska uznała, że to za mało. Do 2010 roku będziemy musieli zrezygnować z kolejnych 150 tysięcy ton. Jeżeli firmy nie zdecydują się na ten krok samodzielnie to limity i tak będą obcięte.
Koncerny cukrowe nie miały wyjścia. Stworzony przez Komisję Europejską system zachęt zmusił je do oddania części limitów produkcyjnych w zamian za wysokie rekompensaty.
Waldemar Sochaczewski ARR: zgodnie z prawem do końca stycznia przedłużono 17 wniosków o pomoc restrukturyzacyjną. Agencja dokonała ich weryfikacji formalnej i do 15 lutego zakwalifikowaliśmy wszystkie wnioski i stosowne informacje 15 lutego Agencja przekazała Komisji Europejskiej.
Komisja Europejska zaakceptowała wszystkie wnioski. W efekcie narodowa kwota produkcji zmniejszy się o 240 tysięcy ton. Ale zdaniem Brukseli to za mało.
Michael Mann – rzecznik prasowy KE: dlatego jeżeli firmy nie zdecydują się na dodatkowe ciecia to będziemy musieli zredukować waszą kwotę w 2010 roku o kolejne 150 tysięcy ton, ale mamy nadzieję, że firmy zdecydują się to zrobić dobrowolnie, inaczej my to zrobimy.
W całej Unii Europejskiej koncerny cukrowe zgłosiły chęć rezygnacji z prawie 5 milionów ton limitów produkcyjnych. Tymczasem Bruksela chce, aby produkcja do 2010 roku spadła o 6 milionów ton. Dopiero wtedy reforma rynku cukru zostanie zakończona.