Tak jak informowaliśmy wczoraj 19 marca w południe miało nastąpić rozstrzygnięcie sporu w sprawie kandydatury Polski do reprezentacji w COPA. Rozjemcą miał stać się Andrzej Lepper, przewodniczący ZZR "Samoobrona", który na godzinę 12.00. zaprosił wszystkich szefów związków zawodowych rolników i organizacji rolniczych. Tematem spotkania w "Samoobronie" było omówienie sytuacji w rolnictwie oraz ewentualne przyłączenie się do akcji protestacyjnej i tworzenie wspólnego rolniczego „frontu – wspólnej listy żądań wobec rządu w sprawie opłacalności produkcji rolnej i spraw socjalnych wsi. Oprócz Kółek w zebraniu wzięły udział wszystkie liczące się organizacje.
Na spotkaniu dyskutowano także nad uczestnictwem reprezentacji rolników w rolniczej Radzie Doradczej ds. Rolnictwa przy Prezydencie RP. Pojawił się również problem wyboru przedstawiciela Polski w COPA – wywołany przez Zbigniewa Obrockiego wiceprzewodniczącego NSZZ RI „Solidarność”. Niestety nie wzbudził on większego zainteresowania zebranych, bowiem wcześniej spotkanie opuścił Wiktor Szmulewicz - prezes KRIR. Nie udało się więc kolejny raz wyłonić jednego, wspólnego, polskiego kandydata na stanowisko wiceprzewodniczącego COPA. Jeśli strona polska w najbliższych dniach nie zgłosi jednego kandydata, to w ogóle nie będzie brana pod uwagę w kwietniowych wyborach.
Przypominamy, że tak jak już wcześniej informowaliśmy zbliża się termin wyborów w Komitecie Rolniczych Organizacji Zawodowych w Unii Europejskiej COPA. Do COPA należy sześć polskich organizacji: Krajowa Rada Izb Rolniczych, Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych, Krajowy Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, NSZZ "Solidarność" RI, ZZR "Samoobrona" oraz ZZR "Ojczyzna". Mamy szansę, by w przyszłej kadencji władz stanowisko wiceprzewodniczącego sprawował szef jednej z polskich organizacji. Pięć z sześciu organizacji jednomyślnie poparło kandydaturę Wiktora Szmulewicza, prezesa Krajowej Rady Izb Rolniczych. Stało się to jednak na zebraniu w którym, ze względu na posiedzenie senackiej komisji rolnictwa nie mógł uczestniczyć Jerzy Chróścikowski – przewodniczący komisji i ZNSZZ RI „Solidarność”, o czym dobrze wiedział organizator spotkania – Wiktor Szmulewicz – prezes KRIR. Mimo tego zebrani, bez zgody NSZZ RI „Solidarność” wybrali jako kandydata na wiceprzewodniczącego w COPA ze strony polskiej reprezentacji Wiktora Szmulewicza.
Warto jednak podkreślić, że wiele miesięcy temu, jeszcze w Brukseli polscy uczestnicy spotkań uzgadniali, że na zasadzie rotacji po KZKiOR oraz „Samoobronie” kolejnym kandydatem polskiej delegacji w COPA ma być przedstawiciel NSZZ RI „Solidarność” – jako organizacja nastarszej stażem i choćby rangą jaką zajmuje pośród związków i organizacji rolników. Stało się jednak inaczej, co w kontekście dżentelmeńskich postanowień jest całkowicie niezrozumiałe. Naturalną koleją rzeczy samodzielnie swą kandydaturę zgłosił więc senator Jerzy Chróścikowski - przewodniczący NSZZ RI "Solidarność", argumentując, że po tym jak funkcję wiceprzewodniczącego COPA pełnił Władysław Serafin - przewodniczący KZRKiOR teraz przyszła kolej na NSZZ RI "Solidarność".
Jest jeszcze jeden przyczynek do sporu i niesnasek, które pojawiają się między związkami i organizacjami rolników. COPA na działalność polskich przedstawicieli przyznaje pieniądze. Jakoś tak dziwnie się stało, że pieniądze to podzielono w sposób wywołujący dyskusje w związku z tym, że m.in. przyznano je organizacjom, które nie są członkami COPA.
Być może wszystko wyjaśni się na kolejnym, zapowiedzianym wczoraj „u Leppera” spotkaniu zainteresowanych organizacji, której organizatorem tym razem miałaby być KRIR. Tymczasem można odnieść wrażenie, jakby ktoś chciał wielce zasłużonego dla sprawy polskich rolników i rolnictwa – senatora Jerzego Chróścikowskiego – przewodniczącego NSZZ RI „Solidarność” chciał po prostu „utrącić”. Ale może to tylko wrażenie?
8243439
1