Za oceanem nieco taniej, w Europie drożej – notowania ropy przestały podążać jednym torem. Cena baryłki na giełdzie w Nowym Jorku spadła do 76 dolarów po zapowiedzi dzisiejszego otwarcia naprawionego ropociągu pomiędzy Kanadą a USA.
Dziennie dostarcza się nim 670 tysięcy baryłek ropy, a to sprawi, że i tak duże zapasy tego surowca w Stanach Zjednoczonych jeszcze wzrosną.
Tymczasem informacje płynące z Norwegii podniosły cenę baryłki na giełdzie w Londynie do blisko 80 dolarów. A wszystko przez spadek wydobycia ropy spod dna Morza Północnego – w sierpniu było ono mniejsze o ponad 400 tysięcy baryłek dziennie niż rok temu.
Analitycy są zgodni, że ropa w Europie w najbliższych tygodniach zdrożeje do 84 dolarów za baryłkę. Taki scenariusz sprawia, że zachodnie koncerny codziennie podnoszą hurtowe cenniki. Nie inaczej jest w Polsce. Producenci wprowadzają podwyżki, a dystrybutorzy nie pozostają na nie obojętni.
To już kolejny tydzień, gdy na krajowych stacjach paliw jest drożej. A ta tendencja, ma się na razie tylko pogłębiać. W porównaniu z ubiegłym tygodniem zarówno benzyna 95, jak i 98-emka podrożały średnio o 2 grosze za litr. O 3 grosze wzrosły ceny oleju napędowego i autogazu.
Średnie ceny w kraju
stacje benzynowe zł/l
Pb98 4,79 +2 gr
Pb95 4,54 +2 gr
ON 4,32 +3 gr
LPG 2,19 +3 gr
Najwyższe ceny 95-tki można znaleźć na Opolszczyźnie – 4 złote 66 groszy. Tam też najdroższy jest diesel – litr kosztuje 4 złote 45 groszy. Oba te paliwa można kupić najtaniej w województwie dolnośląskim. Najwyższa cena autogazu jest na Pomorzu Zachodnim, najniższa na Śląsku.
Średnie ceny paliw w województwach
stacje benzynowe zł/l