Czy firmy badające rynek i wysyłające ankiety pocztą lub przeprowadzające je drogą telefoniczną naruszają zbiorowe interesy konsumentów?
Z takim pytaniem zwrócił się do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Stanisław Trociuk, zastępca rzecznika praw obywatelskich. Według niego, jest to ewidentne naruszenie prawa konsumentów do prywatności.
Z pisma zastępcy RPO do UOKiK wynika, że w ostatnich latach coraz częściej przeprowadzane są w Polsce badania rynku, dotyczące potrzeb, preferencji, upodobań i nawyków konsumentów. Ich wyniki mają służyć przedsiębiorcom do wyboru najbardziej efektywnych sposobów dystrybucji oraz form i metod marketingowych.
Badania takie prowadzone są w różnych miejscach - na przykład w domach, w pracy, w centrach handlowych, sklepach, na wystawach, targach i konferencjach w różnych formach - bezosobowych i bezpośrednich. Przy badaniach bezosobowych firmy rozsyłają najczęściej ankiety pocztą. Przykładem mogą być masowo rozsyłane w ubiegłym latach przez firmę Claritas jako druki bezadresowe kwestionariusze "Ogólnopolskie badania konsumenckie" . Jeśli chodzi o badania bezpośrednie, to są to najczęściej wywiady telefoniczne. "Ta metoda i forma badań rynkowych - jak wynika z otrzymywanych przez rzecznika skarg - jest często odbierana jako agresywna, uciążliwa, i tym samym niepożądana" - czytamy w piśmie.
Ponieważ telefoniczne wywiady marketingowe nie są ani propozycjami zawarcia umowy, ani reklamami, nie podlegają przepisom chroniącym konsumentów i odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny ani ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Nie ma innych przepisów dotyczących tylko badań rynkowych.
Jednak rzecznik uznał, że jest to ewidentne naruszenie prawa konsumentów do prywatności. Stwierdził również, że ochrony swojego prawa do prywatności przed takimi naruszeniami ze strony osób prawnych i fizycznych można domagać się tylko w drodze powództwa cywilnego.