Od maja na drogach Unii Europejskiej wystarczy polskie OC.
– Od maja, wyjeżdżając własnym pojazdem do krajów Unii Europejskiej, nie będziemy już musieli posiadać dodatkowego ubezpieczenia - tzw. zielonej karty. Wystarczy wykupione w Polsce obowiązkowe ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej - OC – potwierdziła w rozmowie z "Dziennikiem" wcześniejsze zapowiedzi Hanna Karczewska-Czysz – wiceprezes Polskiego Biura Ubezpieczeń Komunikacyjnych (PBUK). Nasze wejście do UE wymusiło zmianę przepisów ubezpieczeniowych i tym samym zlikwidowało niewygodny i kosztowny obowiązek posiadania dodatkowej polisy przy zagranicznych wyjazdach.
– Po 1 maja obowiązkowa polisa OC i polskie tablice rejestracyjne wystarczą nie tylko na drogach krajów należących do UE. Dodatkowej "zielonej karty" nie będziemy potrzebowali także np. w Chorwacji, która przystąpiła do tzw. "porozumienia wielostronnego", którego i Polska jest sygnatariuszem – dodała Hanna Karczewska-Czysz.
Nasz kraj sprostał już wszystkim wymogom UE w zakresie ubezpieczeń komunikacyjnych OC i teraz czeka na formalną zgodę Brukseli, która pozwoli Polakom zapomnieć o kłopotliwym obowiązku posiadania dodatkowej "zielonej karty". Choć formalnej zgody UE jeszcze nie otrzymaliśmy, możemy być pewni, że od maja obowiązek posiadania dodatkowego ubezpieczenia w formie zielonej karty zostanie zniesiony. Tak nakazuje nasza ustawa o obowiązkowych ubezpieczeniach, którą dostosowaliśmy do wymogów UE. Zdaniem przedstawicieli PBUK, nie ma innej możliwości.
Polskie Biuro Ubezpieczeń Komunikacyjnych jest organizacją zakładów ubezpieczeń prowadzących działalność w zakresie wystawiania tzw. zielonych kart. PBUK ma charakter "biura narodowego", co oznacza, że jest jedyną organizacją koordynującą nasz udział w systemie "zielonej karty".
Poza krajami UE "zielonej karty" nie będziemy potrzebowali także w Norwegii i Islandii (są częścią Europejskiego Obszaru Gospodarczego) oraz Szwajcarii i wspomnianej już Chorwacji (są sygnatariuszami tzw. wielostronnego porozumienia o honorowaniu obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych od odpowiedzialności cywilnej).
Ogółem, od maja br. "zielona karta" nie będzie potrzebna w 29 krajach z obecnej listy 44 znajdujących się w systemie. Trzeba jednak pamiętać, że po 1 maja obowiązek posiadania dodatkowej "zielonej karty" pozostanie w przypadku wyjazdów do 15 krajów z Europy i basenu Morza Śródziemnego (na tym terytorium funkcjonuje porozumienie "zielona karta" obejmująca 44 kraje) m.in. do Bułgarii, Rumunii, Izraela, Mołdawii, Serbii, Czarnogóry, Ukrainy. Rosja jest poza systemem "zielonej karty" – obowiązują tam odrębne przepisy o komunikacyjnych ubezpieczeniach OC.
Wciąż nie wiadomo, czy zlikwidowanie obowiązku posiadania dodatkowego ubezpieczenia nie spowoduje wzrostu cen obowiązkowych polis OC. Tomasz Fil – rzecznik PZU (jednego z największych ubezpieczycieli komunikacyjnych) zapewnił nas, że jego firma nie planuje podwyżek stawek OC do końca br. Dodajmy, że PZU oferowało przez ostatnie dwa lata "zieloną kartę" nieodpłatnie, więc – przynajmniej teoretycznie – nie ma powodów do podniesienia stawek. Obserwatorzy rynku ubezpieczeń przestrzegają jednak, że włączenie ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej także poza granicami naszego kraju do standardowego, obowiązkowego OC, może (choć nie musi) spowodować zmianę cen polis.