Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

BASF w Modrze

11 czerwca 2010
Podczas piątkowej konferencji zorganizowanej przez firmę BASF na Targach „Polskie Zboże” w Modrze k/Poznania Matthew Blaken'a (BASF Polska) przybliżył zgromadzonym obraz firmy, która w branży chemicznej - globalnie odgrywa wiodącą rolę na świecie.
Firma, zatrudniająca ogółem ponad 100 tyś. ludzi działa wszechstronnie we wszystkich dziedzinach przemysłu chemicznego w tym również, w produkcji środków ochrony roślin. W ogólnej wartości dochodów koncernu stanowi to 7,2%. Natomiast w prace badawcze dotyczące właśnie tego działu, inwestuje aż 25% z ogólnej puli finansowej przeznaczonej na te rozwój.
BASF posiada ośrodki badawcze na całym świecie, w tym również w Polsce.
Obecnie, przy powszechnej globalizacji rosną szybko zagrożenia związane z przenoszeniem się nowych chorób niszczących uprawy, na które trzeba reagować szybko i skutecznie. Przykładem może być tu choroba, która kilka lat temu zaatakowała uprawy soi w jednym z krajów azjatyckich, która szybko rozprzestrzeniła się na inne kraje Azji, a następnie przeniosła się do Afryki. Stamtąd do Ameryki Południowej a ostatnio do Ameryki Północnej. Poczyniła ona znaczne szkody w uprawach soi w tych krajach. Na szczęście jest skuteczny środek zwalczający tego typu infekcję. Nazywa się Opera Max i jak łatwo zgadnąć jest produktem firmy BASF. Jest to przykład, dlaczego koncern BASF tak dużą wagę przywiązuje do badań i rozwoju w sektorze środków ochrony roślin. Co to oznacza dla Polski?
Jak łatwo zgadnąć, w ciągu najbliższych kilku lat, pojawią się na rynku nowe środki skutecznie działające przy nowych rodzajach chorób roślin.

     
     


Kolejny prelegent prof. Marek Korbas z Instytutu Ochrony Roślin – Państwowego Instytutu Badawczego w Poznaniu wskazał jakie nowe trendy pojawiają się w ochronie zbóż i rzepaku.
Rośliny uprawne cały czas narażone są na czynniki chorobotwórcze jak grzyby, fitiplazmy, wirusy. W globalnej skali agrofagi - niepożądane organizmy (patogeny, szkodniki i chwasty) przynoszą straty rzędu 500 bilionów $. Dlatego ważna jest rola badań i tworzenia nowych środków ochrony roślin. Obecnie nie wystarcza, do zwalczana np. grzyba sama wiedza z tej dziedziny. Niezbędne są powiązania botaniki, genetyki a w szczególności biologii molekularnej lub inaczej inżynierii genetycznej z informatyką oraz biochemią.
Proces badawczy trwa i pomimo, że mamy już tym zakresie doskonałe środki ochronne to pojawiają się nowe odmiany grzybów (również w Polsce) uodpornionych w mniejszym lub większym stopniu na obecne preparaty ochronne. Najlepszym przykładem jest zgnilizna rzepaku, która swoimi objawami przypomina wymarzanie rzepaku a czynnikiem  patogennym jest grzyb. Istotne są także powiązania patogenne międzygatunkowe. Przykładowo, na terenach, gdzie w uprawie rzepaku pojawiła się zgnilizna rzepakowa również w sąsiadujących uprawach kapusty pojawiła się kiła kapusty. Choroba przenoszona jest  w różnoraki sposób: przenoszone z wiatrem źdźbła zakażonych roślin, zakażone narzędzia lub koła ciągnika. Ważna jest zatem, poza stosowaniem środków zwalczających dany patogen, utrzymanie odpowiedniej higieny maszyn, narzędzi czy nawet butów i ubrania.
Inne zagadnienie związane z globalizacją dotyczy indywidualnego importu ziarna. Jeśli, jest ono niewiadomego pochodzenia to możemy przy okazji sprowadzić nowe odmiany chorób do tej pory nie występujące w Polsce. Prelegent poruszył również temat uodparniania się grzybów chorobotwórczych na część fungicydów, do niedawna skutecznych przy takich infekcjach. Skuteczne do niedawna preparaty oparte na benzimidazolach tracą na znaczeniu właśnie z uwagi na uodparnianie się choroby na czynnik aktywny. Zachodzi tu pewna prawidłowość, ponieważ w rejonach gdzie rzadziej stosowano tego typu fungicydy skuteczność środka jest zachowana. Natomiast tam, gdzie był on intensywnie stosowany patogen uodparnia się na preparat częściowo lub całkowicie. W dalszej części  swojego wykłady profesor Korbas mówił o prawidłowej kolejności i systematyce uprawy, gdzie przygotowanie właściwe wstępnej zaprawy nasion odnosi większe korzyści niż późniejsze ratowanie uprawy zaatakowanej przez czynnik chorobotwórczy, gdzie nie stosowano zaprawy. Natomiast w odniesieniu do fungicydów, nadal zachowują one swoje  właściwości ale w połączeniu z preparatami o nieco innym składzie substancji aktywnych.
Trzeci prelegent ekspert BASF z Anglii prof. Steven Waterhause skoncentrował się na temacie uprawy pszenicy. Mówca podkreślił  znaczenie herbicydów w uprawie i ochronie tego zboża. Przestrzeganie 3 podstawowych okresów oprysku aplikacjami herbicydowymi ma tu fundamentalne znaczenie dla uzyskania wysokich plonów. Opracowany w firmie BASF system oprysków sprawdza się w każdym kraju niezależnie od położenia geograficznego i klimatu. Obecnie prowadzi się intensywne badania nad dokładnym określeniem okresu utajonego konkretnego patogenu. Pozwoli to na opracowanie jeszcze bardziej skutecznych metod oprysków, które w efekcie mają przynieść korzyści w postaci jeszcze wyższych plonów.
Na koniec spotkania rozlosowano nagrody dla autorów najlepszego hasła reklamowego BASF.

POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę