Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Awantura o magazyny i młyny w Stoisławiu

30 marca 2009
W niedzielę, 29 marca do urny ustawionej w Przedsiębiorstwie Zbożowo-Młynarkim "PZZ" w Stoisławiu S.A. koło Koszalina stawiło się 190 rolników, by wrzucić swój głos (postawić krzyżyk przy nazwisku) wyłonionego kandydata - przedstawiciela rolników w pięcioosobowej radzie nadzorczej przyszłej spółki akcyjnej. Obecnie zakłady maja status jednoosobowej spółki skarbu państwa. Spółka przygotowywana jest do prywatyzacji. Z proponowana forma i trybem przekształcenia nie zgadza się NSZZ RI "Solidarność".

Związkowcy protestują już od dłuższego czasu. Zbigniew Obrocki - zastępca przewodniczącego "Solidarności" RI - dostawca zboża argumentuje, że skoro uprawnionych do nabycia akcji jest ponad 2,5 tys. rolników (według urzędników PZZ - 5,5 tys.), chęć nabycia zgłosiło tylko nieco ponad 600 a stawiło się na wybory 190 należy się zastanowić nad legalnością wyborów, bowiem do wyborów nie stawiło się choćby powoła uprawnionych spośród 2,5 tys. rolników - dostawców. Rolnikom należy się 15% udział w puli akcji obliczonych na 35 mln zł. Wartość samych zakładów, przez wiele lat modernizowanych i unowocześnianych dysponujących oprócz magazynów także młynami szacowana jest na ponad 1 mld zł. Zainteresowanymi nabyciem znaczącego, jeśli nie większościowego pakietu akcji są inwestorzy niemieccy, którzy już dysponują - zdaniem wiceprzewodniczącego - ponad 15% udziałem w całym potencjale polskiego przemysłu zbożowo-młynarskiego. Przejęcia kolejnego zakładu, w wyniku prywatyzacji nie chcą właśnie koszalińscy związkowcy.

Przewodniczący Obrocki ma żal do izb rolniczych, że nie dość mocno zaangażowały się w uświadomienie rolników o randze wydarzenia, o potrzebie zgłaszania chęci otrzymania 15% udziału w pakiecie akcji (15% należy się także pracownikom zakładów), weryfikowania uprawnionych do udziałów itp. Związek generalnie nie zgadza się z tą forma prywatyzacji, pozbawia ona bowiem rolników na realny wpływ na losy prywatyzowanych zakładów. NSZZ RI "Solidarność" chce zmiany prawa i dopóki się ono nie zmieni, nie powinno się - jej zdaniem - prywatyzować żadnych zakładów przemysłu rolno-spożywczego, bo dotychczasową prywatyzacja właściwie wydziedziczała rolników - dostawców do tych zakładów. Rynek zbożowo-młynarski wyceniany jest na sumę ponad 3 mld zł.. Wszystko więc zapowiada, że dalsza walka o łakomy kąsek - unowocześnione zakłady w Soisławiu pod Koszalinem będzie zażarta. Ciekawe jak postąpią większościowi udziałowcy - przedstawiciele ministra Skarbu Państwa i jak chowa się sam minister?



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę