Jak informuje FAMMU/FAPA, w sezonie 2010/2011 pogłowie bydła w Australii liczyło 28,5 mln sztuk (na dzień 30 czerwca), i było największe od ponad trzydziestu lat.
Ostatni raz taki stan osiągnęło przed kryzysem na rynku wołowiny w latach 70-tych, kiedy to osłabł popyt na ten gatunek mięsa w Stanach Zjednoczonych. Spowodowało to drastyczny spadek pogłowia bydła na Antypodach. Obecnie sytuacja jest odmienna niż w latach 70-tych, gdyż Australijczycy z powodzeniem zwiększają sprzedaż wołowiny do krajów południowo-wschodniej Azji, Chin oraz Rosji.
Rośnie także eksport australijskiej wołowiny do krajów Bliskiego Wschodu. Według australijskiego instytutu ekonomiki rolnictwa (ABARES) w sezonie 2011/2012 pogłowie bydła w Australii zwiększyło się o 5 proc. do 29,9 mln sztuk. W sezonie 2012/2013 dynamika wzrostu będzie mniejsza, i pogłowie wzrośnie o 2 proc. do 30,5 mln sztuk. Mniejszy wzrost będzie wynikał z dwóch deszczowych sezonów, które wpłynęły na zmniejszenie popytu na bydło do rozbudowy stada tych zwierząt.