FAMMU/FAPA podała, że w związku z wykryciem zbyt wysokiego poziomu aflatoksyn w mleku na Bałkanach, główny chorwacki zakład mleczarski, Dukat, tymczasowo zawiesił skup mleka od 180 lokalnych producentów. Z oświadczenia firmy Dukat wynika, że podwyższony poziom aflatoksyn jest wynikiem nieodpowiedniej paszy dla zwierząt.
W celu lepszej weryfikacji, mleko od lokalnych producentów ma być skontrolowane jeszcze raz w przyszłym tygodniu. Według części ekspertów niekorzystnie na jakość paszy mogła wpłynąć długotrwała susza panująca w regionie w ubiegłym roku. W związku z aferą Dukat i dwie inne mleczarnie w Chorwacji: Vindija i Meggle, już na początku lutego wycofały ze sprzedaży część mleka o długim terminie przydatności do spożycia.
Problem aflatoksyn dotyczy obecnie praktycznie całych Bałkanów. Wcześniej w Serbii władze nakazały nieokreślonej liczbie mleczarni wstrzymanie sprzedaży mleka w oczekiwaniu na wyniki testów na obecność aflatoksyn. Badania prowadzone są w laboratorium w Holandii, a rezultaty oczekiwane w ciągu kilku dni. Natomiast jeszcze pod koniec stycznia władze Bośni i Hercegowiny zakazały importu mleka od niektórych producentów chorwackich. Obecnie zakaz został zniesiony, ale zapowiedziano dalsze kontrole mleka importowanego i krajowej produkcji.
Ponadto według bośniackich służb weterynaryjnych mleko z jednej lokalnej mleczarni nie przeszło testów na obecność aflatoksyn. Czarnogóra natomiast wycofała ze sklepów sześć marek mleka z Bośni i Hercegowiny i Serbii oraz nakazała wszystkim 16 lokalnym mleczarniom oraz 3 tys. małych producentów wstrzymanie produkcji do czasu dalszych badań. Czarnogóra wstrzymała także import paszy z Serbii, która jest jej głównym partnerem handlowego.