Ruszyły wybory do PE. Holendrzy idą pierwsi

Wczoraj oficjalnie rozpoczęły się wybory do Parlamentu Europejskiego. Jako pierwsi do urn ruszyli Holendrzy.

Wczoraj (6 czerwca) oficjalnie rozpoczęły się wybory do Parlamentu Europejskiego. Jako pierwsi do urn ruszyli od rana Holendrzy – którzy wybierają 31 europosłów. 

Głos w wyborach oddał już m.in. Geert Wilders – lider skrajnie prawicowej Partii Wolności (PVV), która jest faworytem holenderskich wyborów do PE. W poprzednich wyborach w 2019 r. PVV nie udało się zdobyć żadnego mandatu. Od tego czasu partia odniosła jednak znaczące sukcesy m.in. wygrywając ubiegłoroczne wybory parlamentarne w Holandii. W dzisiejszym głosowaniu partia Wildersa ma szansę zdobyć nawet 8 mandatów w Parlamencie Europejskim. 

Zwycięstwo PVV nie jest jednak przesądzone. Według ostatnich sondaży w Holandii na ok. 8 mandatów może liczyć również koalicja Zielonych i socjaldemokratycznej Partii Pracy, do której należy Frans Timmermans. 

Wilders apelował wczoraj do wyborców, by poszli głosować i nie pozwolili zwyciężyć lewicowej koalicji. „Idź zagłosować w czwartek. Twój głos liczy się bardziej niż kiedykolwiek. Nie pozwól Timmermansowi zniszczyć Holandii otwartymi granicami i jeszcze większą liczbą azylantów”, stwierdził. Lider PVV jest znany ze swojej antyimigranckiej postawy, a niedawno powstały rząd holenderski zapowiedział już, że będzie chciał drastycznie zaostrzyć politykę migracyjną kraju. 

Kiedy głosowanie w innych krajach?

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbywają się we wszystkich 27 państwach członkowskich. Oficjalnie rozpoczęły się one dzisiaj w Holandii, a zakończą w niedzielę 9 czerwca. 

Kolejni do urn pójdą już jutro (7 czerwaca) Irlandczycy. Jutro rozpocznie się również głosowanie w Czechach, które będzie trwało do sobotniego wieczora. W sobotę (8 czerwca) wyborcy będą mogli oddać głos na Łotwie, Malcie i Słowacji, oraz we Włoszech. W tym ostatnim kraju, głosowanie potrwa, podobnie jak w Czechach, dwa dni. 

Najwięcej obywateli UE ruszy zaś do głosowania w niedzielę – 9 czerwca. Będą to: Polacy, Niemcy, Francuzi, Hiszpanie, Portugalczycy, Belgowie, Chorwaci, Litwini, Estończycy, Słoweńcy, Węgrzy, Austriacy, Bułgarzy, Rumuni, Grecy, Cypryjczycy, Duńczycy, Luksemburczycy, Finowie i Szwedzi. 

oprac, e-mk,ppr.pl na podst źródło: euractiv.pl