Rosja blokuje rejestrację statków w ramach "umowy zbożowej" od 26 czerwca.
Kraj agresora nadal zakłóca dostawy żywności na rynki światowe. Tym samym Rosja całkowicie wstrzymała rejestrację nowych statków wpływających do ukraińskich portów w ramach Inicjatywy Zbożowej. O tym poinformowało Ministerstwo ds. Społeczności, Terytoriów i Rozwoju Infrastruktury Ukrainy.
Obecnie 29 statków z 1,4 mln ton ukraińskiej żywności dla Azji i Afryki jest zablokowanych na wodach tureckich. W sumie w czerwcu z portów Wielkiej Odessy wyeksportowano tylko 2 miliony ton produktów rolnych.
Kolejny 1 milion ton żywności jest ładowany na ostatnie 13 statków zarejestrowanych w Inicjatywie. Jeśli rejestracja statków nie zostanie przywrócona, Transakcja Zbożowa zostanie całkowicie wstrzymana.
W sumie w ciągu 11 miesięcy obowiązywania umowy zbożowej 45 krajów otrzymało 32,5 mln ton ukraińskich produktów rolnych. Według ONZ dzięki inicjatywie czarnomorskiej światowe ceny żywności zostały obniżone o 22%. W tym samym czasie świat nie otrzymał kolejnych 25 mln ton produktów rolnych z powodu sabotażu umowy przez stronę rosyjską.
"Od listopada 2022 roku Ukraina jest zakładnikiem ciągłych oświadczeń Rosji o wycofaniu się z umowy zbożowej z różnych fikcyjnych powodów. Trwa to do dziś. Umowa zbożowa została przedłużona do 18 lipca, a im bliżej określonej daty, tym aktywniej Federacja Rosyjska promuje swoje warunki, próbuje targować się o nie ze społecznością światową. Oczekujemy przedłużenia porozumienia stambulskiego o kolejne 120 dni, ale nie możemy wykluczyć przerw w funkcjonowaniu korytarza humanitarnego na lipiec i sierpień. Ale nie będzie długiej przerwy w porozumieniu zbożowym, ponieważ świat jest zależny od ukraińskich dostaw żywności. ONZ już wydała oświadczenie, że opóźnienia w dostawach ukraińskich produktów doprowadzą do wzrostu cen żywności i mogą zwiększyć głód w krajach potrzebujących. Mamy nadzieję, że porty Wielkiej Odessy będą działać – wyjaśnił Denis Marchuk, zastępca przewodniczącego UAC.
Inicjatywa zbożowa Morza Czarnego to nie tylko żywność, ale także bezpieczeństwo świata.
"Kwestia ta powinna być rozpatrywana nie tylko w ramach umowy standardowej, ale z punktu widzenia bezpieczeństwa ruchu na Morzu Czarnym. Świat powinien być twardszy, zająć zdecydowane stanowisko i nie targować się z Federacją Rosyjską, zamiast tego wspierać Siły Zbrojne Ukrainy bronią i ewentualnie zorganizować konwój wojskowy dla statków handlowych na Morzu Czarnym" – powiedział wiceszef UAC.
Istotny dla eksportu ukraińskich produktów pozostaje "plan B" - rozwój logistyki alternatywnej.
"Ukraiński "plan B" jest dziełem Szlaków Solidarności, czyli maksymalnego zaangażowania portów rzecznych Dunaju z dalszym dostępem do morza przez Rumunię, koleje lądowe i drogi do UE. Porty Dunaju obsłużyły już rekordowe ilości - 3 miliony ton. Konieczne jest pogłębienie ujścia Dunaju, aby statki o nośności ponad 20 tysięcy ton mogły wpływać do portów rzecznych. Ton. Teraz zmierzamy do "przeładunku rajdowego", kiedy giełdy będą natychmiast rozładowywane na dużych statkach. Wszystkie te wysiłki umożliwią Ukrainie eksport produktów rolnych" – dodał Denys Marczuk.
oprac e-mk, ppr.pl na podst źródło:
.png)
Zaloguj przez Facebook
