Wszystkie zwierzęta przywożone do Polski w celach handlowych oraz żywność pochodzenia zwierzęcego będą dokładnie sprawdzane przez weterynarzy na granicy – przewiduje nowa ustawa o weterynaryjnej kontroli granicznej, którą uchwalił Sejm.
Nowa ustawa reguluje zasady przywozu zwierząt i środków spożywczych pochodzenia zwierzęcego, kontroli weterynaryjnej na granicach oraz m.in. w składach celnych, magazynach znajdujących się w wolnych obszarach celnych. Ustawy nie stosuje się do kontroli zwierząt domowych przewożonych przez podróżnych (np. psów, kotów itd.) w celach niehandlowych. Każdą przesyłkę zwierząt lub środków spożywczych spoza UE poddaje się – co do zasady – kontroli weterynaryjnej na granicy.
Koszty pokrywa osoba upoważniona do dysponowania przesyłką, czyli właściciel, posiadacz przesyłki zwierząt (produktów) lub osoba odpowiedzialna za przesyłkę, która zgłasza ją do kontroli weterynaryjnej. Osoba odpowiedzialna za przesyłkę musi też poinformować o przewidywanym czasie przywozu, rodzaju lub ilości przywożonej przesyłki weterynarza na przejściu granicznym, co najmniej na jeden dzień roboczy wcześniej (na piśmie lub np. e-mailem, faksem itp.).
Przesyłka nie odjedzie z granicy lub punktu kwarantanny, jeśli nie otrzyma tzw. weterynaryjnego świadectwa przekroczenia granicy, nie uiszczono opłat kontrolnych albo gdy nie spełnia wymagań przywozowych.
Ustawa przewiduje także dokładną procedurę postępowania w przypadku stwierdzenia choroby zwierząt w jakimś państwie spoza UE. Minister rolnictwa wystąpi wtedy do Komisji Europejskiej z prośbą o działania prewencyjne i może podjąć tymczasowe środki zapobiegawcze wobec przesyłek zwierząt lub produktów z takiego kraju. Teraz ustawą zajmie się Senat.