W kolejnych prowincjach w Wietnamie i Chinach wykryto wirusa ptasiej grypy. Arabia Saudyjska zakazała importu ptaków z krajów ościennych.
Kolejne dwie prowincje w Wietnamie (łącznie jest ich już dziewięć) zostały dotknięte chorobą - podały władze sanitarne kraju. W północnej prowincji Hung Yen padło ponad 150 sztuk domowego ptactwa. W prowincji Ninh Binh, gdzie drób padł w dwóch wioskach, przeprowadzone testy wykazały obecność śmiercionośnego wirusa H5N1. W sumie w obydwu prowincjach nakazano wybicie 10 tys. sztuk ptactwa domowego.
Od momentu pojawienia się ptasiej grypy w grudniu 2003 r. w Wietnamie zapadły na tę chorobę 92 osoby, z których 42 nie udało się uratować. Premier Wietnamu Phan Van Khai ogłosił mobilizację wojska i policji do walki z chorobą.
Nowe przypadki wirusa wykryto także u padłego ptactwa domowego w prowincji Hubei w środkowych Chinach. Choroba dotknęła drób w okręgu Jingshan. Od początku października ptasia grypa wystąpiła łącznie w siedmiu chińskich prowincjach. Chiński resort zdrowia przyznał, że przyczyną zgonu 12-letniej dziewczynki w prowincji Hunan w centrum kraju mogło być zarażenie śmiercionośnym wirusem. Przez dłuższy czas uparcie odrzucano taką możliwość. W całej Azji od 2003 r. na ptasią grypę zmarły co najmniej 64 osoby.
W miniony czwartek władze Kuwejtu poinformowały o wykryciu wirusa ptasiej grypy. W związku z tymi wydarzeniami Arabia Saudyjska wprowadziła zakaz importu wszelkich gatunków ptaków pochodzących z państw ościennych. W październiku kraj ten w ramach prewencji zabronił importowania ptaków z Turcji, Rumunii i Iranu.