Główny Inspektorat Weterynarii chce niedługo wystąpić do Brukseli o pozwolenie na eksport żywca wieprzowego na teren Unii. Na razie taki handel jest zabroniony, ze względu na obecną w Polsce chorobę Aujeszkiego. Sprzedaż żywych tuczników mogłaby ruszyć najwcześniej w drugiej połowie przyszłego roku i dotyczyłoby najpierw tylko hodowców z wybranych województw.
W lipcu tego roku ruszył ogólnopolski program zwalczania choroby Aujeszkiego. Mimo to, wciąż obowiązuje nas zakaz sprzedaży żywych tuczników do krajów Unii. A to, tylko pogarsza i tak nieciekawą już sytuację ekonomiczną hodowców.
Tadeusz Blicharski, Polski Związek Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej „Polsus”: jest to niesłychanie ważne, żeby przestać bawić się w zbyt wielkie zbiurokratyzowanie tego całego programu ale tam gdzie jest to możliwe dokonywać szybkich decyzji, szybko likwidować niektóre stada, wprowadzać nowe zdrowe zwierzęta, tak aby całe regiony mogły być uwolnione od tej choroby jak najszybciej.
We wrześniu zakończyło się pierwsze badanie stad w Polsce. Z analiz wynika, że poziom zarażenie chorobą Aujeszkiego na terenie całego kraju nie przekracza 5%.
Mimo, że to dopiero początek walki z chorobą, inspekcja weterynaryjna zapowiada, że na początku przyszłego roku wystąpi do Brukseli o pozwolenie wznowienia eksportu tuczników z województw, gdzie choroba jest już w pełni kontrolowana.
Janusz Związek, zastępca Głównego Lekarza Weterynarii: takimi województwami, które mogą już w przyszłym roku być zaproponowane przez głównego lekarza weterynarii Komisji Europejskiej jako, że prowadzą program i żeby zostały wpisane do załącznika nr. 2 KE, to może być na przykład województwo śląskie, pomorskie czy też lubelskie.
Według planów do 2013 roku Polska ma uzyskać status kraju wolnego od tej choroby. W tym celu wydamy ponad 350 milionów złotych.
8256297
1
.png)
Zaloguj przez Facebook
