Służby weterynaryjne w powiecie kępińskim zostały postawione w stan gotowości. Jest podejrzenie, że krowy ze stada w którym wykryto BSE trafiły z województwa opolskiego do jednego z gospodarstw w gminie Rychtal w południowej Wielkopolsce.
BSE stwierdzono u jednej z krów w gminie Byczyna na Opolszczyźnie. Sąsiaduje
ona z powiatem kępińskim, stąd obawa że zwierzęta ze stada w którym wykryto
chorobę mogły trafić również na teren Wielkopolski.
Jest domniemanie, że
również na teren całego kraju, jak również powiatu kępińskiego mogły trafić
krowy z tego gospodarstwa – stwierdził Waldemar Gruszewski - powiatowy
lekarz weterynarii w Kępnie
Na razie na terenie powiatu kępińskiego nie
stwierdzono żadnych przypadków BSE, ale władze powiatu postanowiły zaostrzyć
przepisy dotyczące handlu bydła.
Wszędzie poszły zawiadomienia
zobowiązujące na każdy zaistniały przypadek jakiegokolwiek ruchu bydła zewnątrz,
wewnątrz, żeby było to wszystko najogólniej mówiąc wszystko monitorowane –
powiedział Jerzy Trzmiel - starosta kępiński
Przepisy zaostrzono,
ponieważ do tej pory nie ustalono dokąd trafiło około 100 sztuk bydła ze stada w
gminie Byczyna. Teraz hodowcy w powiecie kępińskim muszą spełniać 4
wymogi.
Mianowicie; oznakowanie zwierząt, zaopatrzenie bydła w paszport,
wpisanie do księgi rejestracji bydła i dopiero czwarty element to wystawienie
świadectwa przez lekarza powiatowego lub wyznaczonych lekarzy weterynarii –
powiedział Waldemar Gruszewski.