Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Specjaliści uspokajają – chory był dziki ptak

6 marca 2006

Nie ma powodów do paniki – uspokaja w rozmowie z RMF Główny Inspektor Sanitarny, Andrzej Trybusz. Podkreśla, że chorobę wykryto u dzikiego ptaka, a nie w hodowli drobiu.

- Z punktu widzenia zagrożenia dla ludzi to jest żaden problem - stwierdza Andrzej Trybusz. Zaznacza, że sprawa byłaby bardziej skomplikowana, gdyby wirusa wykryto w jakiejś hodowli drobiu. - Wtedy bardziej rygorystyczne środki bezpieczeństwa musieliby stosować wszyscy ludzie, którzy mają z nimi kontakt - tłumaczy.

A w Toruniu radzi po prostu unikać ptaków. Przypomnijmy, potwierdzono już pierwszy przypadek ptasiej grypy w Polsce. Wirusem był zarażony znaleziony dwa dni temu w Toruniu martwy łabędź.

Doniesień tych nie chce na razie komentować Krzysztof Jażdżewski, Główny Weterynarz Kraju. Tłumaczy, że procedura badania danej próbki może trwać nawet kilka dni.

- Jeżeli znajdzie się cokolwiek, co może sugerować grypę, przeprowadza się badania na poziomie krajowym, by dokonać szybkiej diagnostyki. Potem próbki są pakowane w samolot i najbliższym rejsem kierowane są do laboratorium referencyjnego dla całej Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt pod Londynem - tłumaczy Krzysztof Jażdżewski. Na wyniki takich badań trzeba czekać około4-5 dni.


POWIĄZANE

Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy Weterynarii wystąpił na początku września ...

W ciągu ostatnich dwóch tygodni Nigeria i Republika Południowej Afryki zgłosiły ...

  Jednym z kluczowych elementów rozporządzenia (UE) 2019/6 jest obowiązek gromad...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę