Niektóre państwa europejskie zaczęły znosić restrykcje dotyczące obrony przed ptasią grypą. Polska też się do tego przygotowuje.
Niemcy, Austria, Holandia i Szwajcaria zmniejszają środki ostrożności dotyczące ptaków. Od piątku w Niemczech drób będzie mógł być wypuszczany poza ogrodzony teren.
Komisja Europejska przedłużyła nakaz trzymania drobiu na zamkniętym terenie do końca maja. Do tego czasu obowiązuje także zakaz importu ptaków i surowego pierza z krajów, gdzie występujeptasia grypa oraz zakaz organizowania wystaw ptaków. Jednocześnie Komisja zaznaczyła, że państwa mogą same decydować, kiedy znieść te restrykcje.
- Z naszych informacji wynika, iż niektóre państwa zaczęły dopuszczać organizowanie ptasich wystaw. My także się nad tym zastanawiamy - powiedział "Rz" główny lekarz weterynarii Krzysztof Jażdżewski.
Całkowite zniesienie restrykcji dotyczących hodowli i handlu drobiem nie jest w Polsce możliwe, ponieważ znajdujemy się zbyt blisko ognisk ptasiej grypy. Niedawno naUkrainie wykryto wirusa H5N1, niebezpiecznego także dla człowieka.
Niemiecki instytut Friedricha Loefflera, doradzający rządowi w zakresie chorób ptaków, określił ryzyko wystąpienia ptasiej grypy w kraju jako niskie. Wcześniej instytut określał zagrożenie chorobą jako "średnie do wysokiego". Na południu Europy ryzyko wystąpienia ptasiej grypy wciąż się jednak utrzymuje. Jest to związane z migracją ptaków. Hiszpania i Włochy nie dopuszczają hodowli ptaków na wolnej przestrzeni, Francja utrzymuje zakaz wypuszczania drobiu poza zagrodzony teren w 26 dystryktach.