Rosyjski minister rolnictwa Aleksiej Gordiejew zapewnił w środę, że ptasia grypa w Rosji została opanowana i sytuacja się ustabilizowała, choć zarejestrowano nowy przypadek na południu Syberii.
Liczba miejscowości, dotkniętych epidemią spadła z 50 do siedmiu, pod obserwacją znajduje się jeszcze 19 wsi - poinformował Gordiejew na konferencji prasowej. Zastrzegł, że wciąż konieczne jest stosowanie środków prewencyjnych.
Najnowszy przypadek ptasiej grypy zarejestrowano w fermie Utiatskaja w obwodzie kurgańskim na południu Syberii, tuż za Uralem, po raz pierwszy w tym rejonie – podała Lubow Woropojewa ze służb epidemiologicznych. Na fermie padła ponad jedna piąta z 460 tys. sztuk drobiu i prawdopodobnie trzeba będzie wybić resztę.
Minister Gordiejew przewiduje, że sytuacja powróci do normy, gdy zrobi się zimniej i odlecą ptaki wędrowne.
Epidemia ptasiej grypy w Rosji objęła latem kilka obwodów leżących na Syberii, czyli w azjatyckiej części kraju. Rosjanie i Światowa Organizacji Zdrowia (WHO) ostrzegali, że wraz z przelotem dzikich ptaków wirus może dotrzeć do europejskiej części Rosji, a potem do sąsiednich krajów.