Lekarze weterynarii chcą znacznego wzrostu opłat za swoje usługi. Przeciwko tej propozycji zaprotestował samorząd rolniczy i wszystko wskazuje na to, że skutecznie. Rząd raczej nie wyrazi zgody na zmianę taryfikatora.
Ten kilkunastostronicowy dokument to propozycje podwyżek za swoje usługi jakie przesłali do resortu rolnictwa lekarze weterynarii. Wzrost jest widoczny gołym okiem. Zdaniem rolników, gdyby przyjąć te propozycje to legalna sprzedaż zwierząt ze wszystkimi wymaganymi przez prawo dokumentami całkowicie przestałaby się opłacać.
Andrzej Górczyński – KRIR: za świadectwo weterynaryjne rolnik gdy sprzedaje zwierzę, na przykład cielę – płaci 45 złotych, propozycja jest o 100% więcej, gdzie rolnik, za to zwierzę otrzymuje około 200 złotych. Jest to niedopuszczalne i bardzo krytycznie do tego się odnosimy.
Rząd otrzymał już propozycję samorządu lekarsko – weterynaryjnego i nic nie wskazuje na to, żeby się na nią zgodził.
Kazimierz Plocke – wiceminister rolnictwa: minister będzie miał jedno stanowisko. Przychyli się do propozycji, opinii partnerów społecznych, i jeśli tak, to nie będzie rozporządzenia w tej sprawie. Będzie obowiązywało stare rozporządzenie z dotychczasowymi stawkami za usługi lekarsko-weterynaryjne.
Zdaniem ministerstwa oraz samorządu rolniczego proponowane podwyżki nie mają uzasadnienia ekonomicznego. Zwłaszcza, że przedstawia się je w wyjątkowo trudnym dla gospodarki i rolnictwa czasie.