Marek Sawicki, minister rolnictwa i rozwoju wsi liczy na porozumienie z lekarzami weterynarii wolnej praktyki. Na przełomie roku protestowali oni przeciw obniżkom stawek za niektóre badania zlecone przez państwową weterynarię, grożąc niepodpisywaniem umów z Powiatowymi Lekarzami Weterynarii na tzw. zadania wyznaczone.
Groziłoby to utrudnieniami w obrocie zwierzętami i mięsem. Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna otrzymała w styczniu propozycje zmiany stawek.
Marek Sawicki powiedział Radiu Podlasie, że wygórowane żądania weterynarzy mogą wpłynąć nie tylko na krajowy rynek mięsa. W jego ocenie na rynku mięsa jest ogromna konkurencja europejska a postulaty weterynarzy mogą osłabić naszą pozycję. W związku z tym liczy na wypracowanie do środy projektu porozumienia.
Marek Sawicki powiedział, że jeżeli nie dojdzie do porozumienia, konieczna będzie zmiana ustawy o Inspekcji Weterynaryjnej tak, aby większość zadań , które obecnie były wyznaczane dla prywatnej praktyki, w całości przejęli lekarze państwowi. Minister rolnictwa liczy, że do tego nie dojdzie.