Najpierw choroba wściekłych krów, a teraz choroba wściekłych kóz? Naukowcy z niepokojem przyjęli informacje, że czynnik BSE może przenosić się między zwierzętami.
Jeszcze niedawno naukowcy byli przekonani, że BSE występuje tylko u krów, a podstawową drogą zachorowania jest karmienie ich mączkami mięsno-kostnymi. Odkryty w styczniu pierwszy przypadek BSE u kozy pokazał, że choroba pokonała barierę międzygatunkową i wciąż jest groźna. Nie tylko dla zwierząt.
Do tej pory w Polsce w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej przypadków BSE było niewiele - od 2001 roku zaledwie 30. Prawdopodobnie dlatego, że polscy rolnicy nawet przed wprowadzeniem zakazu rzadko skarmiali krowy mączkami mięso -kostnymi.
To jak dalej rozwinie się epidemia szalonych krów jest wielką niewiadomą. Naukowcy wciąż nie znają odpowiedzi na niektóre pytania. Do tej pory największą liczbę przypadków BSE zanotowano w Wielkiej Brytanii. Tam też najwcześniej - bo już w 96 roku - wprowadzono zakaz karmienia krów mączkami mięsno-kostnymi. Mimo to, od tego czasu zanotowano tam prawie 100 przypadków BSE.