Nawet 5 milionów euro. Tyle w przyszłym roku Komisja Europejska przeznaczy na zwalczanie choroby Aujeszkiego w Polsce. Decyzja o współfinansowaniu programu przez Brukselę to dobra informacja dla hodowców, którzy będą mogli wreszcie sprzedawać żywe zwierzęta do innych krajów unii.
Polska to wciąż jeden z nielicznych krajów Unii, który do tej pory nie uporał się z tą chorobą. Największy problem z tym mają sami hodowcy. Bo brak wdrożonego programu zwalczania choroby Aujeszkiego, oznacza zakaz eksportu żywych zwierząt i świeżego mięsa niemal do wszystkich krajów Unii Europejskiej, w których choroba została już zwalczona.
W lipcu rząd co prawda zaakceptował projekt jej przeciwdziałania, ale nie poparła tego Bruksela. Teraz wiadomo, że zgoda jest a z nią będą konkretne pieniądze.
Na zwalczanie chorób zakaźnych w przyszłym roku, rząd wyda 284 miliony złotych. Dwa lata temu było to zaledwie 83 miliony. Od 2008 roku ma się też zwiększyć zatrudnienie. Inspekcja Weterynaryjna otrzymała pieniądze na dodatkowe 304 etaty. Więcej ma być też lekarzy weterynarii. Dodatkowe 40 milionów złotych pozwoli na zatrudnienie prawie 800 nowych pracowników.