Hodowcy boją się strat, a konsumenci o swoje zdrowie. Na razie zarażone ptasią grypą są jedynie dzikie ptaki. Ale w europejskich krajach, gdzie wykryto chorobę, prewencyjnie rozpoczęto ubijanie drobiu i zamykanie obszarów, gdzie znaleziono martwe łabędzie i gęsi.
Pierwszy przypadek wykryto także we Francji. Tam strach przed ptasią grypą dużo wcześniej sparaliżował handel drobiem.
H5N1 jest już w sześciu krajach Unii Europejskiej. Najgorsza sytuacja panuje w Niemczech. Tam zagrożenie z każdą godziną jest coraz większe. Chorobę stwierdzono już w prawie 80 przypadkach. Na Rugię przybyła kanclerz Niemiec- Angela Merkel.
- Sytuacja jest bardzo poważna. Władze federalne zaoferują dodatkową pomoc w walce z ptasią grypą. Apelują o rozwagę, panujemy nad sytuacją. – mówi Angela Merkel – kanclerz Niemiec
Pierwszy przypadek wykryto także we Francji. Tam strach przed ptasią grypą dużo wcześniej sparaliżował handel drobiem. Teraz jest jeszcze gorzej- mówią producenci.
Na paryskim targu mięsnym drób sprzedawany jest jak co dzień, tylko klientów mniej. Ci, co przyszli, nie myslą o zagrożeniu, bo wiedzą, że tylko zdrowe mięso dopuszczane jest do sprzedaży.
Europa szykuje się na wojnę z groźnym wirusem. Dzisiaj w Brukseli zbiera się komisja ministrów rolnictwa. Niewykluczone, że hodowcy drobiu otrzymają pomoc z unijnego budżetu.