Brak ogrodzenia i utwardzenia terenu, mat dezynfekcyjnych, oddzielnych pomieszczeń dla zwierząt zdrowych i chorych, złe warunki sanitarne to najczęstsze uchybienia stwierdzone przez inspektorów NIK na targowiskach i skupie zwierząt oraz ich transporcie. Takie przypadki kontrolerzy stwierdzili w Rzeszowie, Przemyślu i Medyce.
NIK przyjrzał się pracy miejskich i powiatowych inspektoratów weterynarii w Rzeszowie i Przemyślu, zarzucając im nie egzekwowanie istniejących przepisów sanitarnych na spędach i targowiskach. Warunki w jakich skupuje się zwierzęta hodowlane nie są idealne. Jedynym rozwiązaniem byłoby pozamykanie wszystkich punktów skupu i targowisk, ale wtedy pojawiłyby się różne pokątne miejsca skupu, na które nie mielibyśmy praktycznie już żadnego wpływu – wyjaśnił Marek Basta, powiatowy lekarz weterynarii w Przemyślu.
Pewne nieprawidłowości wytknięto także granicznemu inspektoratowi weterynarii w Medyce. Na przejściu brakuje miejsc do przeładunku, wózków do przewozu zwierzą rannych i chorych oraz osobnych miejsc do ich badania. Odprawa celna odbywa się w ogólnym pasie odpraw dla samochodów ciężarowych. To prawda, co zostało zawarte w raporcie NIK-u. Jednak nasza placówka na przejściu w Medyce zostanie zlikwidowana. Odprawa oraz kontrola weterynaryjna zwierząt będzie przeprowadzana w Korczowej. Nastąpi to najpóźniej po naszym przystąpieniu do Unii Europejskiej – powiedział Janusz Ciołek, graniczny lekarz weterynarii w Medyce.