Pozwolenie Komisji Europejskiej już jest. Teraz potrzebna jest tylko formalna zgoda komitetu zarządzającego do spraw wieprzowiny. Hodowcy trzody chlewnej w całej UE cieszą się – będą dopłaty do eksportu mięsa.
Wniosek o refundację eksportu złożył polski minister rolnictwa. Poparli nas między innymi Francuzi i Niemcy. Wsparcie finansowe będzie przekazywane przy eksporcie tylko poza Unię Europejską. Pomoc ma trafiać bezpośrednio do producentów i ma rekompensować różnice między obowiązującą ceną wieprzowiny na światowych rynkach, a wyższą ceną na rynku europejskim.
„Mechanizm dofinansowania przechowalnictwa prywatnego będzie zniesiony natomiast w to miejsce wejdzie mechanizm dopłat do eksportu na rynki zewnętrzne.” - mówi Marek Sawicki, minister rolnictwa.
Kryzys na wspólnotowym rynku spowodowała znaczna nadprodukcja mięsa wieprzowego. Nie bez znaczenia jest także spadający kurs dolara wobec euro. W ciągu roku zanotowano spadek cen o około 111%, przy jednoczesnym wzroście cen pasz nawet o 70%.
Minister rolnictwa Marek Sawicki zapowiedział też wznowienie rozmów w sprawie zniesienie embarga na nasze mięso. Pierwsze spotkanie w tej sprawie z udziałem trzech stron: Polski, Rosji i przedstawicieli Komisji Europejskiej planowane jest jeszcze na grudzień. Zdaniem szefa resortu, jest szansa, że kolejne negocjacje w sprawie uruchomienia eksportu odbędą się w lepszej niż dotychczas atmosferze. Świadczą o tym przychylne wypowiedzi Prezydenta Rosji Władimira Putina, a także coraz bardziej przychylna nam rosyjska prasa.