W 2010 r. kontynuowane były spadkowe tendencje pogłowia krów mlecznych. Według najnowszego badania GUS w grudniu ub. r. krajowe stado liczyło 2528,8 tys. szt. wobec 2584,7 tys. szt. przed rokiem (spadek o ponad 2 proc. w relacji rocznej). Od 2007 r. pogłowie krów mlecznych zmniejszyło się o 148 tys. sztuk, tj. o prawie 6 proc. - podają przedstawiciele BGŻ.
Na przestrzeni ostatniego roku liczebność stada ograniczono w 13 województwach, w tym największy spadek odnotowano w województwie: lubuskim (o ponad 10% do 17,1 tys. szt.), lubelskim (o ponad 9% do 165,8 tys. szt.) oraz podkarpackim (o ponad 7% do 72,1 tys. szt.). Liczba krów mlecznych zwiększyła się w województwach: łódzkim, opolskim i wielkopolskim (odpowiednio o 0,4% do 224,8 tys. szt., 0,1% do 46,2 tys. szt. i 1,8% do 289,9 tys. szt.). Tradycyjnie, największy udział w pogłowiu krów mlecznych ma województwo mazowieckie (ponad 20%) oraz podlaskie (ponad 18%).
Wprawdzie roczna dynamika obniżki pogłowia była niższa niż jeszcze w 2009 r., niemniej zważywszy na wysokie ceny skupu mleka jakie utrzymywały się w 2010 r. oraz jedynie nieznaczny wzrost kosztów produkcji (szczególnie w I półroczu ub. r.), można spodziewać się było wyhamowania tendencji spadkowych. Biorąc jednak pod uwagę informacje IERiGŻ o zmniejszeniu w 2010 r. liczby gospodarstw utrzymujących do 9 krów o ponad 30% i jednoczesnym zwiększeniu liczby gospodarstw posiadających stada 30-49 i 50-99 krów odpowiednio o 12% i 14% można wnioskować, iż redukcja pogłowia ogółem jest przede wszystkim efektem przyspieszenia procesu koncentracji produkcji mleka w Polsce.