Zespół pod przewodnictwem prof. Bożeny Patkowskiej-Sokoła z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu w wyniku wnikliwych badań wykrył antyrakowe właściwości mleka owczego. Mało tego - badania wykazały, że sery owcze likwidują zły cholesterol i wspomagają produkcję dobrego. W mięsie i mleku owczym stwierdzono znacznie wyższą , niż u innych gatunków zwierząt zawartość dobroczynne L-karnityny.
Karnityna jest zbudowana z dwóch aminokwasów (elementów budujących cząsteczki białka naszego organizmu) - metioniny i lizyny. Należą one do grupy aminokwasów niezbędnych, a więc nasz organizm powinien otrzymywać je w wystarczającej ilości wraz z pełnowartościowym pokarmem. Mieści się ona głównie w mięśniach szkieletowych i w mięśniu sercowym (98%). Pozostała niewielka ilość znajduje się w wątrobie, nerkach, mózgu oraz innych narządach.
L-karnityna jest wytwarzana w wątrobie. Do jej syntezy (oprócz metioniny i lizyny) potrzebne są także witaminy: Bą, C, PP, B6 oraz żelazo. Nazwa karnityny pochodzi od łacińskiego słowa carnis, które znaczy mięso. Bogatym źródłem karnityny jest mięso i jak wykazały badania prof. Bożeny Patkowskiej Sokoła - szczególnie mięso owcze, natomiast pokarm roślinny zawiera jej śladowe ilości.
L-karnityna okazała się być substancją niezbędną w energetycznych przemianach kwasów tłuszczowych. Gdy nasze mięśnie potrzebują energii do wykonywania jakiegoś wysiłku fizycznego, cząsteczki karnityny mają za zadanie wyławiać cząsteczki tłuszczu z krwi i transportować je do wnętrza komórek organizmu, w których kwasy tłuszczowe zostaną przekształcone w energię. L-karnityna wydaje się też być jednym z czynników wpływających na prawidłowy poziom cukru w organizmie. Niezwykle ważnym elementem jej działania jest stabilizacja (regulowanie) poziomu jonów potasu w komórkach, która ma wpływ na zwiększenie zdolności naszej tkanki mięśniowej do wykonywania intensywnych wysiłków fizycznych.
Ciekawą cechą L-karnityny jest jej oddziaływanie euforyzujące, czyli poprawiające nastrój.