MERCOSUR1
TSW_XV_2025

Krowa na diecie

29 sierpnia 2003

Z powodu tegorocznej suszy zaczyna brakować paszy dla bydła. W mleczarniach przewidują, że jesienią grozi nam "mleczny dołek".

Najgorzej jest na obszarach, gdzie nie ma trwałych użytków zielonych – wyjaśnia Stefan Karwowski z Regionalnego Centrum Doradztwa Rozwoju Rolnictwa i Obszarów Wiejskich w Przysieku. Brakuje deszczu, więc nie odrastają trawy i rośliny motylkowe. Największe kłopoty z paszą dla bydła mają właściciele małych gospodarstw, którzy zbierają na kiszonkę nawet niedojrzałą kukurydzę. 

Krowy karmione wysuszoną trawą dają mniej mleka. Skupujemy go o około 8 procent mniej niż w lecie ubiegłego roku – wylicza Jerzy Baranowski, prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Nakle. Magazyny zakładu są puste, a ser sprzedawany jest na bieżąco. O 1-2 tys. litrów mniej dziennie kupuje też mleczarnia w Inowrocławiu. 

Zdaniem specjalistów z branży prawdziwe kłopoty na rynku mleka zaczną się jesienią br. W większości gospodarstw skończą się zapasy kiszonek, którymi karmi się krowy mleczne. W lepszej sytuacji będą tylko ci hodowcy, którzy mają zapasy kukurydzy z lat ubiegłych. 
Problemy zaczęłyby się dopiero wtedy, gdyby susza powtarzała się przez 2-3 lata – uspokaja Jerzy Grochowalski, właściciel gospodarstwa rolnego w Kiełpinach (pow. rypiński). Jednak brak kiszonek oznacza, że jesienią tego roku spadnie wydajność mleczna bydła. A jeżeli będzie mniej mleka, wzrosną jego ceny – stwierdza prezes Baranowski.


POWIĄZANE

Państwa członkowskie UE zatwierdzają zaktualizowany Kodeks zielonego etykietowan...

KRIR otrzymała odpowiedź z resortu rolnictwa w sprawie uruchomienia programu pom...

Z listu, który wpłyną do naszej redakcji ppr.pl dowiadujemy się, że epidemia cho...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę