Rośnie hodowla kóz w Polsce .Najwięcej jest ich w Wielkopolsce i w woj. zachodnio-pomorskim. Właśnie w tych regionach stada są poddawane systematycznej ocenie przez Polski Związek Owczarski. Ale pod stałą obserwacją jest niewiele ponad 2% kóz, czyli zaledwie 4 tys. sztuk.
Maciej Gramowski z Bukowca ma największe w Wielkopolsce stado kóz - 700 sztuk. Hodowca rozwinął też przetwórstwo mleka. W ciągu roku firma na sery, mleko w proszku, kaszki przerabia około miliona litrów nie tylko z własnej hodowli, ale i z 25 innych ferm. Wszystkie mają certyfikaty jako fermy unijne.
Skup mleka koziego, co roku rośnie średnio o 1/5. Największy sezon skupu i przetwórstwa mleka koziego to okres od czerwca aż do końca września
Kozy w Polsce do uboju trafiają rzadko. Czasami młode koźlęta, w wieku do 1,5 miesiąca są eksportowane razem z jagniętami. Kierunek wysyłki to przede wszystkim Włochy. Ocenia się, że na zachód trafia rocznie około 3-4 tys. koźląt.
Według naukowców z Akademii Rolniczej w Poznaniu hodowla kóz i przetwórstwo mleka może być w Unii Europejskiej szansą dla całego regionu ponieważ w Unii nie ma praktycznie żadnych ograniczeń w produkcji mleka koziego. Może nie będziemy potentatem, jak Indie, gdzie hoduje się ponad 165 milionów kóz, ale mamy szansę zbliżyć się na przykład do Grecji, czy Hiszpanii.