W bieszczadzkich Lutowiskach tymi szlachetnymi zwierzętami handluje się już od XVIII wieku. To przywilej udzielony przez Stanisława Augusta Poniatowskiego. Teraz powrócono do tej tradycji.
Końskie targi rozpoczęła parada ponad trzydziestu wierzchowców. W siodle, na oklep, na koźle, paradowali bieszczadzcy hodowcy koni i miłośnicy górskiej turystyki jeździeckiej.
Taki sposób wędrowania po górach ma szansę stać się lokalnym przebojem turystycznym. Zakup konia to wydatek minimum 3 tysięcy złotych, do tego dochodzą koszty wyżywienia i opieki weterynaryjnej.
Końskie Targi w Lutowiskach zorganizował gminny ośrodek kultury przy wsparciu Fundacji Karpackiej.