To raczej koniec podwyżek cen na rynku mięsa. Maklerzy giełd towarowych są zdania, że ceny półtusz osiągnęły już swoje maksimum, bo nikt nie kupi droższego mięsa. Podwyżki w Danii, Belgii, Holandii i Niemczech, znacznie ograniczyły import.
Zachodni dostawcy trochę na wyrost podnieśli ceny i teraz chcą się pozbyć towaru. A to oznacza, że już w przyszłym tygodniu dotrą do nas tańsze transporty wieprzowiny, co zrównoważy ceny na krajowym rynku.
Maklerzy prognozują, że półtusze w klasie E stanieją nawet o 40 gr. za kilogram.