Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Komu świnkę?

29 września 2003

Co zrobić z kilkuset świniami? - przed takim dylematem stanął rolnik spod Szczecina. Weterynaria zakwestionowała sposób żywienia tuczników, a bez odpowiednich dokumentów nie można ich sprzedać. Rolnicy, niestety, muszą liczyć się z coraz większymi rygorami. Od listopada - to unijny wymóg - nie będzie można karmić zwierząt mączkami kostno-mięsnymi.

Pan Aleksander chodzi po chlewni i załamuje ręce. Hoduje rocznie pół tysiąca tuczników. Pokazuje liczne nagrody i dyplomy, m.in. od ministra rolnictwa. Do tej pory nie miał problemów ze sprzedażą. Aż do dnia, kiedy życzliwy sąsiad zawiadomił weterynarię, że świnie karmione są odpadkami z kuchni. Decyzja - nie mogą trafić do zakładów mięsnych Agryf. Rolnik twierdzi, że zwierzęta karmi nie odpadami, ale obierkami, suchym chlebem i zbożem. Wszystko zgodnie z zasadami poddaje obróbce termicznej. Ale obowiązujące od kwietnia nowe przepisy są jednoznaczne: świń nie można karmić odpadkami, nawet po obróbce. Gdyby w ten sposób karmione świnie trafiły do Agryfu, który eksportuje żywność - zakład straciłby unijne certyfikaty. Takie są wymogi Unii po wykryciu u bydła BSE, czyli choroby szalonych krów. Tymczasem tuczniki - każdy o wadze 120 kilogramów - stoją w chlewni pana Aleksandra. Co z nimi zrobić - nie wiadomo.


POWIĄZANE

Z listu, który wpłyną do naszej redakcji ppr.pl dowiadujemy się, że epidemia cho...

ARiMR informuje o wydłużeniu okresu na uzyskanie certyfikatu QAFP lub QMP ułatwi...

27 czerwca 2024 r. ruszy nabór wniosków na inwestycje zapobiegające rozprzestrze...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę