Wczorajsza wymiana akcjami Indykpolu była największa w historii spółki. Właściciela zmieniło ponad 140 tys. akcji, a obroty niezbyt dużej spółki należały do największych na całej giełdzie.
Największa wymiana nastąpiła przy znacznej, przekraczającej 10 proc. przecenie. Być może była to umówiona transakcja. Kurs znalazł się poniżej poziomu 60 zł - najniżej od kwietnia zeszłego roku. Na zamknięciu sesji kurs był niższy od poniedziałkowego o ponad 9 proc. Wczorajsza duża wymiana akcji może, chociaż nie musi, okazać się punktem zwrotnym dla dominującego od siedmiu miesięcy trendu spadkowego.
Ze spółki nie napłynęły ostatnio żadne informacje mogące wyjaśnić przyczynę wczorajszego spadku. Przed tygodniem Indykpol informował o utworzeniu spółki Złoty Indyk, która rozwijać ma nowe kanały dystrybucji wyrobów firmy. W połowie stycznia giełdowa spółka informowała o zarejestrowaniu przedstawicielstwa w Niemczech. Firma regularnie notuje spore zyski i jej sytuacja finansowa nie budzi zastrzeżeń. Ze względu na duży udział eksportu, wyniki mogą być jednak podatne na kurs euro.
Prawie 80 proc. akcji spółki należy do firmy Rolmex, a 5,6 proc. akcji do BZ WBK.