Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Dolnośląskie: dotknięte suszą Stawy Milickie wyhodują o połowę mniej karpi

31 sierpnia 2015
Nawet o 50 proc. może zmniejszyć się hodowla karpi w przedsiębiorstwie Stawy Milickie w Rudzie Sułowskiej (woj. dolnośląskie). Kierownictwo spółki ocenia, że spowodowane suszą ograniczenie produkcji potrwa do 2017 r. W efekcie cena ryb wzrośnie o kilka złotych.

W rozmowie z PAP dyrektor operacyjny przedsiębiorstwa Arkadiusz Sokołowski podkreślił, że specyfika produkcji w Stawach Milickich nie daje szans na skuteczną interwencję, która poprawiłaby bieżącą sytuację.

 
"Nasze stawy mają ogromne powierzchnie np. kilkuset metrów kwadratowych i połączone są tzw. systemem paciorkowym. Przepuszczanie wody do jednego z nich powoduje ubytek w innych zbiornikach" - wyjaśnił Sokołowski.

 
Zaznaczył, że określana mianem "suszy stulecia" sytuacja pogodowa doprowadziła do całkowitego wyschnięcia wielu zbiorników, a w pozostałych ubytki wody sięgają od 20 do 80 proc.

 
"Stawy są uzależnione od rzeki Baryczy, która notuje rekordowy spadek poziomu wody i jest typem rzeki, która płynie bardzo wolno, co jeszcze pogarsza sytuację" - ocenił dyrektor.

 
Jego zdaniem, w tym roku z zaplanowanych tysiąca ton karpi firma odłowi nie więcej niż ok. 600-700 ton ryb. Jeszcze gorsze są prognozy na następne dwa lata, ponieważ susza najbardziej dotkliwie wpływa na proces zarybiania i hodowli tzw. karpia kroczka, który jest podstawą hodowli w roku następnym.

 
"W roku 2016 zamiast zaplanowanych 1600 ton spodziewamy się, że hodowla może być mniejsza o 50 procent. Jeszcze w 2017 r. będziemy odczuwać efekty tegorocznej suszy" - mówił Sokołowski.

 
W Polsce sprzedaje się rocznie – głównie w okresie świąt Bożego Narodzenia – około 22 tys. ton karpi. Ponad 17 tys. ton produkują polskie firmy, a 5 tys. ton jest importowanych z Czech i Węgier.

 
"Import raczej nie zostanie zwiększony, ponieważ w Czechach również susza jest dotkliwa. Może to spowodować wzrost handlowej ceny ryby o około 2-3 zł za kilogram" - ocenił dyrektor.

 
Stawy Milickie to zespół blisko 300 stawów rybnych położonych w Dolinie Baryczy, w okolicach Milicza i Żmigrodu. Zajmują ponad 7,6 tys. ha, z czego ok. 5,5 tys. ha to tereny rezerwatów ptactwa wodnego i błotnego. Występuje tu ok. 270 gatunków ptaków, m.in. żurawi, orlików krzykliwych czy kań rdzawych. Stawy Milickie są największym kompleksem stawów rybnych w Europie.

 
Plany rozwojowe spółki Stawy Milickie zakładają, że do 2017 r. będzie to największy producent ryb słodkowodnych w Europie. Spółka chce zwiększyć nie tylko produkcję karpi, ale również innych ryb.

 
Władze spółki oprócz produkcji ryb rozwijają też infrastrukturę turystyczną. W Dolinie Baryczy jest ponad tysiąc kilometrów szlaków turystycznych. Miłośnicy obserwacji ptaków mogą np. korzystać z wież i specjalnych czatowni.

 
Właścicielem Stawów Milickich jest samorząd województwa dolnośląskiego.

POWIĄZANE

Z listu, który wpłyną do naszej redakcji ppr.pl dowiadujemy się, że epidemia cho...

ARiMR informuje o wydłużeniu okresu na uzyskanie certyfikatu QAFP lub QMP ułatwi...

27 czerwca 2024 r. ruszy nabór wniosków na inwestycje zapobiegające rozprzestrze...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę