Najpierw były obietnice. Teraz rolnicy muszą stawić czoła rzeczywistości. Aby kupić akcje prywatyzowanych stacji inseminacyjnych muszą wyłożyć gotówkę, albo zaciągnąć specjalnie przygotowanych dla nich kredyt. O pięcioletnim rozłożeniu należności na raty nie mówi już nikt.
Jeszcze w zeszłym roku przedstawiciel ministerstwa skarbu państwa obiecywał.
Jan Bury – wiceminister skarbu państwa (wypowiedź z 3 grudnia 2009) „ rolnik może, ale nie musi skorzystać z oferty nabycia po tej cenie, cenę tą rolnik zapłaci w ratach na 5 lat”.
Ale gdy przyszło do ustalania szczegółów prywatyzacji uznano, że akcje są tak tanie, że nie ma potrzeby rozkładać ich na raty.
Wiktor Szmulewicz- prezes KRIR „Rolników nie stać finansowo a tam jest napisane, że nie ma możliwości rozłożenia na raty”.
Z pomocą obiecał przyjść minister rolnictwa, ale sprawy zaszły już za daleko, aby cokolwiek zmienić. Stąd ostatnia decyzja Rady Ministrów, która umożliwiła branie kredytów preferencyjnych w celu sfinansowania zakupu udziałów shjuzów.
Marek Sawicki – minister rolnictwa „sprawa możliwości zaciągania kredytów na zakup akcji w prywatyzowanych przedsiębiorstwach przez grupy producentów oraz udzielni a grupom producentów poręczeń i gwarancji przez ARiMR w ramach środków przewidzianych za kredyt preferencyjny”.
A co na to wszystko ministerstwo skarbu państwa? Ostatnio podjęło decyzję o przedłużeniu terminu składania wniosków na nabycie udziałów w spółkach inseminacyjnych. Zainteresowanie jest tak małe, że rolnicy mogą się zgłaszać do 29 października.
Czy pretensje rolników są uzasadnione...?
Najpierw były obietnice. Teraz rolnicy muszą stawić czoła rzeczywistości. Aby kupić akcje prywatyzowanych stacji inseminacyjnych muszą wyłożyć gotówkę, albo zaciągnąć specjalnie przygotowanych dla nich kredyt. O pięcioletnim rozłożeniu należności na raty nie mówi już nikt.
Jeszcze w zeszłym roku przedstawiciel ministerstwa skarbu państwa obiecywał.
Jan Bury – wiceminister skarbu państwa (wypowiedź z 3 grudnia 2009) „ rolnik może, ale nie musi skorzystać z oferty nabycia po tej cenie, cenę tą rolnik zapłaci w ratach na 5 lat”.
Ale gdy przyszło do ustalania szczegółów prywatyzacji uznano, że akcje są tak tanie, że nie ma potrzeby rozkładać ich na raty.
Wiktor Szmulewicz- prezes KRIR „Rolników nie stać finansowo a tam jest napisane, że nie ma możliwości rozłożenia na raty”.
Z pomocą obiecał przyjść minister rolnictwa, ale sprawy zaszły już za daleko, aby cokolwiek zmienić. Stąd ostatnia decyzja Rady Ministrów, która umożliwiła branie kredytów preferencyjnych w celu sfinansowania zakupu udziałów shjuzów.
Marek Sawicki – minister rolnictwa „sprawa możliwości zaciągania kredytów na zakup akcji w prywatyzowanych przedsiębiorstwach przez grupy producentów oraz udzielni a grupom producentów poręczeń i gwarancji przez ARiMR w ramach środków przewidzianych za kredyt preferencyjny”.
A co na to wszystko ministerstwo skarbu państwa? Ostatnio podjęło decyzję o przedłużeniu terminu składania wniosków na nabycie udziałów w spółkach inseminacyjnych. Zainteresowanie jest tak małe, że rolnicy mogą się zgłaszać do 29 października.
źródło:TVPRolna