Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa została zobowiązana przez Urząd Zamówień Publicznych do powtórzenia oceny oferty na zakup i dostawę kolczyków dla bydła. O decyzji poinformował rzecznik prasowy Agencji Antoni Radzewicz.
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zorganizowała przetarg, który miał wyłonić firmę, od której kupi kolczyki przeznaczone do oznakowania polskiego bydła. Nieprawidłowości pojawiły się w wycenie usług, którą zaproponował jeden z oferentów. Oferty były dwie i jedna z nich przekraczała o 50 proc. kwotę przeznaczoną na całą akcję, druga natomiast zawierała zastrzeżenia, że firma jest zainteresowana samym wykonaniem kolczykowania tylko wtedy, gdy wygra także przetarg na dostarczanie kolczyków.
Po unieważnieniu przetargu Agencja postanowiła wyłonić wykonawcę usługi w formie negocjacji, a nie przetargu. Tak miało być szybciej, bo ta procedura trwa kilka tygodni, a nie kilka miesięcy. Jednak jedna z firm starająca się o udział w przedsięwzięciu zaprotestowała i poprosiła Urząd Zamówień Publicznych o arbitraż.
Zaistniała sytuacja oznacza przede wszystkim opóźnienie wprowadzenia systemu IACS. Eksperci obliczyli, że aby zdążyć z zakolczykowaniem wszystkich zwierząt, akcja powinna ruszyć najpóźniej 1 września. Tym bardziej, że systemem ma zostać objęte aż 6,2 mln sztuk bydła. Mimo to AMiMR zapowiada, że poradzi sobie z terminami i rolnicy nie muszą się obawiać, że nie dostaną unijnych dotacji.