Ostry zjazd w dół. Przez miesiąc ceny żywca wieprzowego spadły już o kilkanaście procent. Ton nadają najsilniejsi gracze na rynku. A ci którzy nie wprowadzili dziś obniżek, zapowiadają, że zrobią to jutro. Bo choć cenników nie zmienili, to tuczniki przyjmują tylko od tych rolników, którzy zapisali się wcześniej.
Według GUS pogłowie świń wynosi teraz niecałe 15 milionów sztuk. To wciąż bardo mało, ale jak się okazuje zakłady mięsne nie mają z tym żadnego problemu. Dopóki mają do dyspozycji tani surowiec z importu, więcej żywca nie potrzebują. A przynajmniej nie w tej cenie. Ich zdaniem na szybką poprawę nie ma szans. A handel skutecznie wymusza obniżki.
TUCZNIKI wg wbc zł/kg
S 5,00 – 5,60
E 5,00 – 5,50
U 4,80 – 5,30
R 4,30 – 4,80
O 3,90 – 4,40
P 3,20 – 4,20
Dlatego przetwórcy z tygodnia na tydzień płacą rolnikom coraz mniej. Klasa S kosztuje dziś od 5 złotych do 5 złotych 60 groszy. Maksymalne stawki zarezerwowane są dla dostawców zwianych z zakładem umowami. Klasa R zdecydowanie poniżej 5 złotych.
PROSIĘTA zł/parę
targowiska
woj. mazowieckie 120 – 230
woj. podlaskie 120 - 300
woj. łódzkie 140 - 300
woj. świętokrzyskie 150 – 260
woj. kujawsko-pomorskie 160 - 200
woj. pomorskie 180 – 220
woj. opolskie 200 - 240
woj. małopolskie 230 – 360
O małym zainteresowaniu rozwojem hodowli świń świadczą niskie ceny prosiąt na targowiskach. Od 120 do ponad 300 złotych za parę, to średnio o 1/3 mniej niż przed rokiem.