To już piąty tydzień stabilizacji – przynajmniej tak wygląda sytuacja na rynku żywca wieprzowego w największych zakładach mięsnych. Mniejsze powoli przymierzają się do obniżek. Ale nikt nie chce wychodzić przed szereg. Nie ma żadnych problemów z podażą tuczników, a sprzedaż półtusz wciąż pozostawia wiele do życzenia. Dzisiejsze ceny w punktach skupu to najczęściej 4 złote 20 groszy – 4 złote 40 groszy za kilogram.
Przestał być opłacalny import żywych zwierząt z zachodu Europy. Wartość euro wzrosła o 10 groszy wobec kursu sprzed dwóch tygodni, więc teraz przyjeżdżają już tylko ostatnie transporty. Tuczniki z dostawą na miejsce kosztują średnio euro 34 eurocenty za kilogram, ale jak podkreślają w zakładach – jakość mięsa jest rewelacyjna.
Tylko w nielicznych firmach ceny skupu tuczników w najwyższej klasie „S” przekraczają 6 złotych za kilogram. Klasa „E” wyceniana jest średnio o 10 groszy niżej.
TUCZNIKI wg wbc
S 5,70 – 6,05
E 5,60 – 5,95
U 5,40 – 5,53
R 5,10 – 5,30
O 4,80 – 5,05
P 4,40 – 4,80
Stawki 300 złotych za parę prosiąt zaczynają pojawiać się na coraz większej liczbie targowisk. Ceny minimalne są średnio o połowę niższe.
PROSIĘTA targowiska
zł/parę
woj. podlaskie 120 – 280
woj. pomorskie 170 – 200
woj. lubelskie 170 – 300
woj. kujawsko-pomorskie 180 – 220
woj. małopolskie 220 – 300
woj. mazowieckie 240 – 320