Wiele hałasu o nic – mówią przetwórcy skupujący żywiec wieprzowy. Dziś wszystko wraca do normy – podkreślają. Tylko czy normą można nazwać utrzymujące się od dłuższego czasu skandalicznie niskie ceny tuczników?
Zapowiadany szumnie skup interwencyjny jak na razie niewiele zmienił w portfelach rolników. W większości zakładów za kilogram żywca wieprzowego producenci nie dostają więcej niż 2,80 – 3 złote. Podwyżki cen widoczne są jedynie w Wielkopolsce.
Koncern Duda w Grądkowie podniósł cenniki klasy E o 30 groszy za kilogram. W pozostałych firmach po chwilowym zawirowaniu, kiedy to rolnicy w końcówce tygodnia wstrzymywali się ze sprzedażą dziś nie ma już problemów z zakupem. Przetwórcy nie widzą więc powodów, żeby płacić za surowiec więcej, bo jak mówią nikt nie kupi droższych wyrobów.
Najczęstsze ceny skupu świń w podstawowej klasie R wynoszą 3,75 – 3,85 groszy za kilogram. Jedynie w Wielkopolsce cena osiągnęła 4 złote.
TUCZNIKI wg wbc
S 4,30 – 4,40
E 4,19 – 4,40
U 3,88 – 4,20
R 3,75 – 4,00
O 3,15 – 3,70
P 2,95 – 3,40
Na targowiskach też bez większych zmian. Na południu kraju, gdzie z reguły jest najdrożej, cena maksymalna prosiąt dochodzi do 270 złotych za parę. Najtaniej jak zwykle na Lubelszczyźnie.
PROSIĘTA zł/parę
Ceny targowiskowe wg ODR-ów
woj. lubelskie 80 – 160
woj. świętokrzyskie 100 – 170
woj. podlaskie 110 – 210
woj. małopolskie 120 – 270
woj. mazowieckie 120 - 200
woj. lubuskie 170