W większości zakładów mięsnych od dziś 10 groszowe podwyżki. Najczęściej rolnicy rozliczający się w wadze żywej dostają za tuczniki 2 złote 90 groszy za kilogram.
Pogoda pomogła nam rozładować „świńską górkę” – mówią przetwórcy. Zasypane i śliskie drogi nie zachęcały rolników do odstawiana zwierząt. Dlatego firmy, które potrzebują więcej żywca podnoszą ceny.
Tymczasem rolnicy jeśli tylko mogą wstrzymują się ze sprzedażą, bo liczą, że po wejściu w życie skupu na odnowienie rezerw, cena może podskoczyć nawet do 3 i pół złotego za kilogram. Na razie jednak o konkretach trudno mówić.
Wiadome jest jedno, w Polsce mamy teraz najniższe ceny żywca wieprzowego z całej Unii. We wspólnocie średnio zakłady płacą 127 euro za 100 kilogramów klasy R, u nas zaledwie 113.
1. tuczniki wg wbc zł/kg
ceny skupu netto
S 4,15 - 4,56
E 4,07 – 4,52
U 3,89 - 4,17
R 3,71 – 3,77
O 3,00 – 3,32
P 2,77 – 2,93
W większości rejonów kraju cenniki dość zbliżone. Średnia cena bazowej klasy R wynosi niewiele ponad 3 złote 70 groszy za kilogram.
2. prosięta zł/parę
targowiska
woj. pomorskie 120 – 180
woj. podlaskie 120 – 200
woj. świętokrzyskie 100 – 160
woj. małopolskie 120 – 260
woj. opolskie 120 – 140
woj. lubuskie 160
woj. śląskie 190 – 200
Cena minimalna prosiąt to nadal 100 złotych za parę. Maksymalna 260. Tyle w ostatnim tygodniu żądali rolnicy na targowisku w Rabce i Nowym Targu.