Polska wołowina na rodzimym rynku w niełasce. Zamówień nie ma ani ze strony przetwórców, ani tym bardziej od detalicznych sieci sprzedaży.
Niewielki handel odbywa się lokalnie, nikt nie jeździ z towarem w inne rejony kraju, bo ceny są wyjątkowo mało zróżnicowane. Inaczej sytuacja wygląda z eksportem. Na zachodzie Europy liczba chętnych na naszą polędwicę nie słabnie. Kilogram tego mięsa kupowany jest średnio po 40 złotych. Bardzo dobrze na rynkach starej Unii Europejskiej sprzedają się też ćwierci z młodego bydła. A do nas wjeżdżają głównie przedżołądki wołowe. Przede wszystkim z krajów Unii Europejskiej i Ameryki Południowej. Kilogram kosztuje najczęściej od 5 złotych 80 groszy do 6 złotych 30 groszy.
W krajowych magazynach gromadzą się duże ilości mięs drobnych drugiej klasy. Firmy mają coraz większy kłopot z ich zagospodarowaniem – komentuje sytuację łódzki makler Ireneusz Grzeszczyk.
MIĘSA DROBNE WOŁOWE
Klasa zł/kg
I 10,20 – 14,00
II 3,60 – 9,60
III 3,00 – 4,00
IV 0,70 – 2,80