Na giełdach towarowych ceny krajowej wieprzowiny cały czas spadają, średnio o 20 groszy na kilogramie tygodniowo. Dla hodowców, którzy nastawili się na dobrą koniunkturę od połowy listopada -to duży cios.
Tym bardziej, że drzwiami i oknami napływa do nas konkurencyjne mięso z Zachodu: jeszcze tańsze i według przetwórców lepsze. Różnice w cenach schabu bez kości sięgają nawet złotówki za kilogram. Zakłady już składają zamówienia na zagraniczną wieprzowinę. A to może załamać nasz rynek, tym bardziej, że żadnych ograniczeń w imporcie nie ma.
Natomiast eksport wieprzowiny nie jest duży. W magazynach zwiększają się zapasy zarówno drogich elementów jak i niektórych podrobów, na przykład wątroby. Jednak ceny tańszych pozycji są na razie stabilne.